Data: 2002-05-29 08:33:35
Temat: Re: sensacje...
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> tak, tak kochani, sensacje...ale zoladkowe. Od wczoraj leze, siedze
> (najczesciej tam gdzie krol piechota chodzi), wisze nad porcelanka, a to
> wszystko przez surowke z kiszonej mlodej kapusty. Wczoraj z dzieckiem
> zjedlismy troche, nie za duzo, ja wiecej niz mlody, bo (wbrew zapewnieniom
> ekspedientki) byla obrzydliwa, niedosmaczona, ale po doprawieniu zjadliwa.
> No i masz babo placek. Co robic? Wegla nie moge przyjmowac, w zasadzie pije
> tylko gorzka herbatke i pepsi, ale malo skutkuje. Znacie jakis babcine rady
> na zrobienie sobie dobrze po spozyciu surowki z mlodej kapusty?
>
> Asia, za chwile znow idaca na randke z porcelanka
>
> P.S. A jak przegladam watki o tych wszystkich pysznosciach, o ktorych
> piszecie jest mi jeszcze gorzej :-(((
do pepsi jeszcze słone paluszki, sól jest ci potrzebna, bo wydalasz jej
za dużo, a paluszki to prawie jak suchary, uspokajają perystaltykę.
Czasem pomaga sok z czarnej jagody, ale to zależy od organizmu.
Wszystkiego dobrego!
Waldek
|