Dnia 2005-06-25 15:33:15 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Tatiana* skreślił te oto słowa:


>>> To jest mozarella. Ale inna. Taka żółta i bardziej sucha. Pyszna.
>> Czy mozarella to ser żółty?
>
> Masz na myśli kolor, czy rodzaj?
> Ja kupuje mozarellę tartą, żółtawą, z polsera. Taką doradzili mi kiedyś na
> grupie, bo miałam podobny problem. I dla mnie może być nawet zielonym osłem
> w pomarańczowe ciapki, ważne, że dobra.

Ciekawe dlaczego Włosi nie zastrzegli sobie mozzarelli tak jak my oscypka.
Bo te polskie "mozzarelle" to może i smakują, ale z oryginałem nie mają
absolutnie nic wspólnego, i posiłkowanie się taką nazwą jest conajmniej nie
na miejscu.

--
Lia