Data: 2004-06-07 17:06:31
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: "vonBraun" <i...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia w news:ca1sqm$3n3$1@news.onet.pl
>[...]
Nie wniosę wiele nowego
ale chciałbym dorzucić
tu jeszcze stanowisko "umiarkowane":
Nawet jeśli znajdzie się racjonalny powód
aby wybrać jeden ze wzorców
(rodziny Twojej lub chłopaka) to i tak
skutkować to będzie subiektywnym poczuciem
krzywdy jednej ze stron jak napisał
wcześniej All z ...(sorry, nigdy niepamiętam skąd)
No, chyba że któreś z was (oboje?)
osiągnęliście stan tzw.
wyższej świadomości
w którym potrafimy czuć się szczęśliwymi i
myślącymi istotami
niezależnie od tego czy gotujemy sami
czy też gotują dla nas.
/polecam tu zwłaszcza post niezapomnianego
ks.Robaka pod tytułem "Srali muszki"/
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=31001238
Jeśli nie osiągnęliście opisanego
wyżej stanu świadomości
racjonalnym może okazać się wynajęcie służącej.
Wszyscy jednak doskonale wiemy,
że w dzisiejszych czasach
niezwykle trudno o dobrą służbę,
poza tym znane są przypadki uwodzenia przez
służącą pana domu i na odwrót,
co rodzi niepotrzebne napięcia
i późniejsze koszta.
Jednak starsza wiekiem, doświadczona
służąca z dobrymi referencjami
mogłaby rozwiązać wiele problemów.
Alternatywnie można skorzystać
z bogatej oferty markowych restauracji
Jeśli mieszkacie w Warszawie to o ile pamiętam
dość dobrze dawali jeść w Hotelu "Victoria"
i w restauracji na Starym Mieście "Pod Krokodylem"
czy jakoś tak się zwała - była tam kiedyś dobra dziczyzna
(w Krakowie dobrą opinię miał "Wierzynek")
ale czasy się zmieniają i może lokale te zeszły już
na psy - nie wiem - sprawdźcie - albo niech wypowiedzą się inni.
Gdybyście jednak z niezrozumiałych powodów
nie zdecydowali się na żaden z powyższych
wariantów pozostaje wam jedynie trudna sztuka negocjacji.
Tu proponuję za punkt wyjścia przyjąć
nie tyle stanowisko zakładające,
że jeden model (twój lub chłopaka) jest lepszy
i trzeba go po prostu (jako doskonalszy) wybrać
/jak chciałyby niektóre feministki
bądź zwolennicy tradycji piszący powyżej/.
Sugerowałbym aby obie strony przyjęły do wiadomości
iż istnieje wiele stanowisk pośrednich i wypracowały
własny, nieobciążony wpływami zewnętrznymi
oryginalny modus operandi.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|