Data: 2002-05-10 19:00:13
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abgb7a$cr3$...@n...onet.pl...
>Jejku! Czy teraz rozumiesz? Chodzi o niuans, a nie o fundament.
Teraz już rozumiem :-) Choć nie ze wszystkim się zgadzam, ale ponieważ
zrozumiałam Twoje intencje, pozostawmy to tak jak jest.
> Hmm... Nie powinnaś się decydować na dziecko... ale jak już było w drodze,
> to już insza inszość...
To nie była moja decyzja. ALe jak narazie mam wrażenie, że oboje (i ja i
dziecko) jesteśmy z tego faktu zadowoleni :-))
> [ciach cały dylemat moralny]
> IMO nie powinno się podejmować współżycia seksualnego z kimś z kim nie
chce
> się mieć dziecka.
Zauważ, że w moim dylemacie ta kobieta mogła chcieć mieć z tym kimś dziecko
(miłość jest ślepa ;-)) a faceci na pewno w 99% do takich zasad się nie
stosują (poza Looniem, oczywiście, ale jego dawno tu nie było :-(( )
A jeśli o mnie chodzi, zapewne umarłabym jako dziewica! (albo moja aktywność
wygasłaby w wieku lat 19 ;-))) Stanowczo protestuję ;-))) A ponieważ już na
ten temat wywnętrzałam się na grupie, na proteście poprzestanę ;-)))
Monika
|