Data: 2017-09-21 19:57:17
Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-09-21 o 13:10, krys pisze:
> Animka wrote:
>
>> W dniu 2017-09-20 o 14:25, krys pisze:
>>>> Na straganie sprzedaje HANDLARZ, który te śliwki przywozi z plantacji,
>>>> tej
>>>>> samej, z której bierze hipermarket.
>> Na jakiejś giełdzie rano pewnie tanio kupują. Może i z palntacji.
>>> U mnie na targu stoją przydomowi chłopi, którzy sprzedają własne
>>> nadmiary. Od handlarzy różnią się tym, że mają bardzo ograniczony
>>> asortyment, np 2 skrzynki śliwek (tylko)albo 2 skrzynki pomidorów, pół
>>> skrzynki marchwi, koszyczek jaj, parę butelek mleka i ser.
>>>
>> Tutaj strasznie oszukują. Wmawiają, że ze swojego sadu a jajka od
>> własnych kur. Skąd od kur, kiedy tych jajek poukładanych w pojemnikach
>> jest bardzo dużo i na dodatek wszystkie są identyczne-białe.
> I co z tego? Moja szwagierka ostatnimi czasy na odjezdne wpakowała mi bez
> pytania karton jajek, a ma tylko 10 kur. Było tego 90 sztuk. Prawie błagała,
> żebym wzięła, jak pytałam, po co mi 90 jaj, bo przeciez ona codziennie ma 10
> i już na jaja patrzeć nie może, bo nie sa w stanie przejeść.
>
>> Cały dzień
>> są przy swoim straganie, to wątpię, żeby mieli czas nawet kury nakarmić.
> Kury same się karmią jak latają luzem. I nie trzeba nie wiadomo ile czasu i
> kwalifikacji, żeby im sypnąć żarcie. I niekoniecznie ten, kto handluje musi
> być sam jak palec, jak z jajami stoi, to kury głodem przymieraja w
> samotności.
Masz rację. Ja tam się nie znam. Nie widziałam, a piszę głupoty.
--
animka
|