Data: 2001-10-29 09:14:34
Temat: Re: sliwki suszone wedzone
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> wedzone nie sa siara, ale uczciwym dymem w wedzarni
> i do tego prawdopodobnie uzywa sie specjalnego gatunku sliwek, nazwy ktorego
> nie znam
>
> chociaz pochodze z zaglebia, okolice Olkusza, to nasze zwyczaje wigilijne sa
> rozne od slaskich, dlatego tez pewnie nie slyszales o owych sliwkach wedzonych
i muszę przyznać, nie widziałem. A z jakiego kraju nadajesz?
Waldek
|