Data: 2003-09-12 10:13:16
Temat: Re: smazenie omletu
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ulka" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3F616ADD.21B7EAEE@poczta.onet.pl...
> > Moje polskie geny nigdy nie dopuściły do zrobienia francuskiego omleta.
>
> Moje tez :) . Dla mnie omlet juz chyba pozostanie w wersji biszkoptowej.
Na
> slodko jest nazywany grzybkiem. Jek przed laty po raz pierwszy zobaczylam
to
> co nazywaja omletem francuzi, to mna rzucilo. :))
Ale taki biszkoptowy nie musi być na słodko. Co na mim położysz to już
kwestia gustu. Może być i szpinak i sos pieczarkowy - to tak jak z
naleśnikami - tylko omlet to inny rodzaj ciasta.
A co do grzybka, to ja tą nazwę słyszałam jako nazwę placuszków, które się
robi z nadmiaru mąki jajka i bułki tartej - pozostałości po obtaczaniu
schabowych.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|