Data: 2005-09-29 10:18:33
Temat: Re: [sobotni przegl?d prasy] - WO i Sztuka przez duże Sztu
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Carol wrote:
>
> No ja nie wiem jakie to musiałoby być dziecko co albo zawsze "biega i
> wrzeszczy" , albo nigdy nie "biega i wrzeszczy" więc można z nim śmiało
> pójść zawsze i wszędzie. Zwykle dzieci rosnąc zmieniają się, miewają lepsze
> i gorsze dni, różne etapy rozwoju, inaczej zachowują się w domu, a inaczej w
> obcym miejscu, inaczej wśród dorosłych, a inaczej w towarzystwie
> rówieśników. I ja nie neguję tego, że jak za bardzo brykają to należy z nimi
> po prostu wyjść z miejsca, w którym przeszkadzają innym, ale z góry
> przewidzieć jak będzie to zwykle się nie da.
to jak sie nie da przewidziec, to sie nie lazi po knajpach... albo tak,
jak piszesz - wychodzi, _zanim_ wlaczy syrene na caly glos. nie ma
obowiazku zabierania dzieci w miejsca publiczne, naprawde.
-- kasica
|