Data: 2006-09-12 09:04:19
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic>
Pokaż wszystkie nagłówki
"patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ee4miq$jh0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> A prawda (he, he, a cóż to jest prawda?) jest taka, że sam mam tutaj sporo
>> wątpliwości. Nie tracę nadziei, że ktoś kiedyś te wątpliwości podniesie,
>> pokaże dziury w moich wywodach (choćby w tamtym "truistycznym" tekście),
>> ku chwale Ojczyzny i dobra nauki. ;-)
>
> no skoro nalegasz - to spróbuj odnieść się do takiej definicji:
>
> <<.. emocje w swej pierwotnej postaci nie są niczym innym niz stanem
> wyróżnionym organizmu oznaczajacym zakłócenie homeostazy. >>
Truizm czy podpucha?
Teraz pokaż dziury w moich wywodach, określonych przez niektórych
jako truizmy. ;-P
--
Sławek
|