Data: 2006-09-12 16:24:24
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic>
Pokaż wszystkie nagłówki
"patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ee6jmb$dhg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> > <<.. emocje w swej pierwotnej postaci nie są niczym innym niz stanem
>> > wyróżnionym organizmu oznaczajacym zakłócenie homeostazy. >>
>>
>>
>> Truizm czy podpucha?
>>
>> Teraz pokaż dziury w moich wywodach, określonych przez niektórych
>> jako truizmy. ;-P
>>
>
> no bo sa truizmy - tzn. zatruwają umysły :)))
>
> no dobrze - coś na poważnie :
> plączesz się w kwestii ewolucyjnej warstwowości
> i umieszczenia w tym wszystki świadomości itd..
Ciepło, ciepło! ;-) Ale kto się plącze, to się jeszcze okaże... ;-)))
> Jest dość bezsporne (IMO) ,że emocje na nas
> wpływaja ale co więcej miałeś tam do powiedzenia ?
>
> No tak niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy - OK
> no ale tych narazie pomińmy.
Niepominięci mogą potraktować to jako rozwlekłe wyjaśnienie
mojego wyobrażenia pojęć, których mam zamiar używać
w kolejnych produkcjach.
> Czy jest tam coś więcej ? Nie zauważyłem - oślepiły mnie emocje ??
Fucktycznie, na razie nic. Ale to nic.
> Jak chcesz bym coś więcej pomarudził/pokrytykował to
> może odcedź kartofelki i wyrzuć resztę na tacę - bez wody
> (może w punktach - jako dodatek do części opisowej jaka
> jest już cały czas dostępna)
Chcąc nie chcąc odłożę sprawę na przyszłość. Na pewno będę do
tego wracał, przy ewentualnej kontynuacji pourywanych w ostatnich
miesiącach wątkach, w których brałem nieco bardziej aktywny udział.
Po-zdrówko. I przed-zdrówko. :-)
--
Sławek
|