Data: 2006-09-12 21:43:18
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na t
Od: "elGuapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Slawek [am-pm] (na_poczta.onet.pl) napisał(a):
> "Quasi" <q...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ee6k4a$qjf$1@inews.gazeta.pl...
>
> > el Guapo:
> >
> >> PLONK.
> >
> > No popatrz - obrazil sie. Za grosz poczucia humoru nie ma, eh...
>
>
> Z punktu widzenia "normalnych" osób zdrowo przesadziłeś.
(...)
Ale - w co wiem, iż trudno będzie uwierzyć - wcale nie to skłoniło
mnie do PLONKA.
Oglądałem kiedyś program o nowoczesnych rodzajach broni - nie tylko
wojskowej, ale także do zastosowań cywilnych. M. in. pokazano tam
miotacz ni to kleju - jakiegoś lepiszcza w każdym razie krępującego
człowieka poprzez sklejanie jego rąk do korpusu i nóg, rozważanego
jako środek do tłumienia demonstracji, zamieszek etc.
Dyskusja z QBim sprawia, iż czuję się jakby mnie taką bronią
potraktowano. Absolutnie nie czuję zadanego mi z chirurgiczną
finezyjnego sztychu kryształowo przejrzystą logiką, a raczej efekt
bombardowania dywanowego - wyciągania i wykręcania faktów z
kontekstu (riposta co dwa słowa - ILE TREŚCI KURTKA MOŻNA W DWÓCH
SŁOWACH ZAWRZEĆ?!?!?!). Po któryms kolejnym bombardowaniu człowiek
zwyczajnie macha ręką, bo nie ma znów ochoty na zaczynanie
wszystkiego od początku - wyjaśnianie znaczenia każdej literki i
przecinka, które QBi i tak sobie przez swój lewacki młynek
przepuści i rozwodni na 100 podwątków.
Spór logiczny to dla mnie finezyjne sztychy (w moim przypadku ogromnie
ociężałe - wiem), a nie kręcenie młynka kłonicą a'la Conan
Barbarzyńca, które uprawia QBi, naiwnie utożsamiając, iż
odpuszczenie zaniechanie walki w wyniku zniechęcenia oznacza
sprowadzenie przeciwnika do sprzeczności. Ja rezygnuję nie z braku
argumentów, tylko z braku czasu na kolejne mozolne przedzieranie się
przez rzeczy już QBiemu 100 razy tłumaczone, a przez niego
nieprzyswojone. To podobnie, jak w przypadku sporu z kobietą - gdy ją
przyprzesz do muru, to nigdy nie przyzna Ci racji, tylko zaczyna
zupełnie nowy watek kłótni nijak nie mający się do poprzedniego -
w końcu pasujesz ze zmęczenia i rozsądku - lepiej inaczej
spożytkować własne zasoby.
Pozdrawiam
EG
|