Data: 2006-09-14 05:44:55
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: "elGuapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(...)
Właśnie sobie coś uświadomiłem, co być może zniweczy
sensowność dalszej dyskusji, więc poruszę to teraz. Jeśli nie
zniweczy, to na posta odpowiem później.
Przytoczyłeś tu badania dowodzące istnienia korelacji pomiędzy
ujawnianiem skłonności homoseksualnych, a 'byciem najmłodszym w
rodzeństwie'.
Ale te badania to gwóźdź do trumny homofilii i woda na młyn
homofobów!!!
Dlaczego? Potwierdzają one bowiam tezę, iż istnieją warunki
sprzyjające wykształcaniu się homoseksualizmu, a łamią tezę, iż
homoseksualizm jest wrodzoną mutacją genetyczną. Co to za mutacja
genetyczna, która ma tendencję do zachodzenia u kolejnych potomków
dopiero? Gdyby za homoseksualizm odpowiadały geny, to bądź osobniki
podobne genetycznie (rodzeństwo) powinny go jednocześnie wykazywać
lub nie, bądź też powinien on z takim samym prawdopodobieństwem
zachodzić u najstarszego z rodzeństwa, jak i u najmłodszego.
Jeśli jakieś zjawisko wykazuje tendencję do zachodzenia we czwartek,
to raczej ów czwartek ma na jego zachodzenie jakiś wpływ, a nie jest
tylko przypadkową zbieżnością, iż akurat we czwartek ono zachodzi
- zgadza się?
Wystarczy więc tylko upowszechnić czynniki sprzyjające nabywaniu
homoseksualizmu, aby w efekcie otrzymać wzrost ilości
homoseksualistów, obawy więc o epidemię homoseksualizmu są jak
najbardziej uzasadnione.
I cóż Ty na to?
EG
|