Data: 2002-11-10 15:36:31
Temat: Re: strona o rozach?
Od: "Elzbieta Luczynska" <E...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Obejrzyj . Ja tez jestem na etapie sadzenia roz i kupuje po piec i sadze je
kolorami , na pierwszym planie jasne potem coraz ciemniejsze.
http://www.himolde.no/hogskolen/rosarium/indeks.asp
http://www.rosegathering.com/descanso.htm
http://www.roskothen.com/rosarium/seite2.htm
Ja sadze co 50 cm
Obornik przekompostowany jest najlepszy pod korzenie teraz, ale na wierzch
najwczesniej w lutym , tak wyczytalam.
Pozdrawiam,Ela
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:004e01c288c7$115a5f80$6e4c4cd5@d3h6c1...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
>
> > > a poradzcie mi chociaz
> > > jak gesto posadzic te roze
> > > aby nie bylo za gesto/rzadko
> > > ?
> > > zasadniczo sa one w trzech wymiarach
> > > 100 -120
> > > 80 -100
> > > i te okrywowe 35
> > > :)
> > > odleglosci miedzy soba
> > > i oraz po sasiedzku (te wieksze obok mniejszymi )
> > > :)
> >
> > No właśnie o to chodzi! Tadeuszu, nawet jeśli w książce czy gdzieś tam
> pisze 80-100 cm,
> > to jeszcze nie znaczy, że tyle będą u Ciebie mieć. Przykład 'Casanovy',
> którym zadręczałam
> > grupę jakieś dwa lata temu - okryłam róże na zimę własnym kompostem (w
> takim stadium
> > rozkładu, że właściwie była to już ziemia). Wybujały do ponad dwóch
> metrów, a ja się
> > dziwiłam, co się dzieje. Oglądanie kwiatów od dołu było trochę
> uciążliwe:-)
> :)
> metr wysokosci w tym miejscu to gorna granica
> na wszelki wypadek poszukam im innego miejsca
> i kupie mniej niz zamierzalem
> :)
> wspomnialas o okrywaniu
> czy takim swiezo posadzonym rozom
> oprocz solidnej porcji obornika w dolku pod korzeniami
> nie zaszkodzi przykrycie superprzerobionym obornikiem
> (lezy juz kilka lat w pryzmie )
> ?
>
> >Zeszłej
> > jesieni dałam mniej kompostu, na niektóre krzaczki tylko zmielone łęty
> roślin i w tym roku
> > miałam róże normalnej wielkości - czy 1,30-1,50m. Ale nie 80-100 cm, jak
> pisze w mojej
> > książce o tej odmianie! Stąd naprawdę wielkości to wskazówka
> orientacyjna - nawet jeśli
> > posadzisz "niższe" przed "wyższymi", to może się zdarzyć, że zachowają
> dokładnie na
> > odwrót. Albo np. jednej odmianie się u Ciebie spodoba, a drugiej nie.
> Jedne wymarzną
> > bardziej, inne mniej. Jedne się zadomowią szybciej, inne wolniej. I tak
> dalej:-) Świat
> > roślin nie zawsze jest przewidywalny.
> > A między krzewami wielkokwiatowych mogą być przerwy od 90 cm do gdzieś
> 1,20m.
> :))))
> w przyszlym roku jak sadze
> te roze beda sie dopiero zadomowialy
> jesli posadze te wilekokwaitowe tak co metr
> to miedzy nimi bedzie trzeba zagescic jakimis jednorocznymi
> ?
>
> >O okrywowych
> > nic nie wiem, poza tym, że w Michałowicach rosną bardzo piękne:-)
> > Pozdrawiam, Basia.
> :)
> w czym te okrywowe sa inne
> ze nie masz ich u siebie
> ?
> wszystkie te roze kupuje w tej samej cenie
> lepiej kupic wiecej takich samych
> czy po kilka takich samych
> ?
> kilka tzn powiedzmy po 5 szt
> bo chwilowo nie mam pomyslu gdzie je posadzic
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
|