Data: 2006-02-22 18:41:53
Temat: Re: strzelanie zuchwy
Od: LM <p...@n...sig>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik NOA napisał:
> Witam,
> to ja tez chce do klubu, tez mi strzyka paszcza, ale u mnie to zasluga
> kolegi,
> w podstawowce z milosci tak mnie wyrznal w zeby, ze do tej pory to
> pamietam.
> Szczerze mowiac nigdy nie przyszlo mi do glowy zeby to leczyc.
> Maz czasami prosi zebym ciszej jadla :)) ale ogolnie juz sie tak do tego
> przyzwyczailam, ze mi nie przeszkadza, nie boli, i nie sprawia klopotow,
> wiec po co ingerowac, moze sie pogorszy??
Warto jednak coś tym zrobić, może pogorszyć się samoistnie (np. jeżeli
wskutek stresu zaczniesz zgrzytać zębami lub je zaciskać). Może dojść do
zablokowania krążka stawowego - ból, ograniczenie otwarcia ust,
zbaczanie żuchwy przy otwieraniu.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
|