Data: 2015-08-10 16:59:35
Temat: Re: susza.
Od: s...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 10 sierpnia 2015 16:37:47 UTC+2 użytkownik Dirko napisał:
> Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:17959bf0-d158-49b3-9fe1-56979b305595@googlegrou
ps.com...
> >
> > Nie było mnie w domu tydzien i po wizycie w sadzie leszczynowym okazało
> > się że sporo roslinek potraciło liście. Przyczyna jest susza. Te
> > wieksze jakos sobie radzą i mają tylko pożłókłe liście ale niektóre
> > straciły prawie wszystko co miały na sobie.
> > Podlalismy je po 10L na drzewko.
> > Jest szansa ze się jakoś wyzbierają?
>
> Hejka. Leszczyna to twardy zawodnik.
>
Mogę potwierdzić :)
Ale te małe to niezbyt sobie dają radę.
> > Co poza podlewaniem można zrobić teraz/potem?
> >
>
> a) zwrócić się do najwyższej instancji o pomoc:
>
> ..."Ściśni wilgotne chmury świętą ręką swoją,
> A ony suchą ziemię i drzewa napoją
> Ogniem zjęte; o, który z suchej skały zdroje
> Niesłychane pobudzasz, okaż dary swoje!..."
>
> b) zamówić beczkowóz i przywieźć wodę z rzeki czy jakiegoś bajorka i
> lać, żeby całkiem nie uschły.
> Pozdrawiam upalnie Ja...cki
Ano, trzeba będzie lać.
nawet jak wszystkich nie uratuję to większość jakoś to przeżyje.
A przynajmniej taką mam nadzieję...
Pozdrawiam.
Łukasz Sczygiel
|