Data: 2005-11-04 11:46:49
Temat: Re: suszona kielbasa
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kondziorek wrote:
> Dobry czlowieku, bzdury pleciesz
> Rozmawiales z tym czlowiekiem?
> czytales artykul na ten temat w Nowinach Gliwickich?
> Znasz normy europejskie dotyczace mies i wedlin?
> NIe nikt mi nie zabroni tyle ze po prostu nie zostana dopuszczone do obrotu
> (handlu)
> Poczytaj sobie sam Ja go czytalem
Dobrzy ludzie - pisać to se każdy może (troche lepiej lub gorzej :))
Kupuję w sklepie, gdzie są wędliny z prawdziwego mięsa. Sa dwa razy
droższe, na eksport pewnie ich nie dopuszczą, ale są. Własnie pożarłam
"watrobianke ze świniobicia", 100% wieprzowiny, skład: watroba, mieso,
pieprz, sól, majeranek, cebula.
A unia niech sobie je parówki :>
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|