On Fri, 4 Nov 2005 18:33:42 +0100, Lia <L...@p...onet.pl>
wrote:

>Dnia 2005-11-04 18:27:05 w sprzyjaj?cych i niepowtarzalnych okoliczno?ciach
>przyrody grupowicz *Waldemar* skre?li? te oto s?owa:
>
>
>>> Nikt nie mowi ze jedynie tam jest sprzedaana
>>> Istotne jest gdzie jest wyprodukowana
>> no to o co ciebie chodzi?
>
>Tak w skrócie Kondziorkowi chodzi o to, ?e polskie w?dliny sa dobre, bo co
>w?dlina to inaczej smakuje, a wszystkie w?dliny z reszty UE smakuj?
>jednakowo, wi?c s? niedobre - i jesli kto? je kupuje to ma co? nie tak ze
>smakiem.
>Twierdzi tak, bo sam próbowa? i mu znajomi opowiadali.
>
>Jedyne co mo?emy zrobi? to pochyli? ze wspó?czuciem g?owy nad zmys?em smaku
>Kondziorka. Mo?emy te? w akcie mi?osierdzia zacz?c mu przytakiwa?, ?eby nie
>tkwi? w poczuciu wszechogarniaj?cego go spisku na prk.


Spisek to sie zagniezdzil juz dawno

pierz i chlust sola we wroga przez lewe ramie :P
K.T. - starannie opakowana