Data: 2006-06-13 14:36:47
Temat: Re: świadectwo z czerwonym paskiem?
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6melt$7v4$1@news.onet.pl...
> "Anna LT" <l...@w...pl> wrote in message
> news:e6m2p2$lcl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> (..)
> > ps niestety mojemu kacprowi zabraknie jednej piątki, bo pani z plastyki
> > uparła się żeby go nie poprawić na 5 - stawia mu czwórkę...:o(
>
> uparla sie? moze miala racje, pomyslalas o tym? chociaz
> nieraz wydaje mi sie, ze wielu nauczycieli ma jakies problemy
> z samoocena (z takich wlasnie przedmiotow) i udaja Pana Boga
> w swojej decyzji. w koncu przedmioty jak muzyka czy plastyka, to
> powinny dodatkowe byc, nawet nie byc klasyfikowane. zadna to wiedza,
> a raczej rozwoj dziecka.
Na muzyce i plastyce można też uczyć przydatnych czasem rzeczy...
Zapis nutowy to nic innego jak ułamki, więc matematyka i trochę rysunków, a
i coś o kompozytorach rzec można tudzież o muzyce w różnych epokach...
A plastyka? No cóż można i o malarstwie, ale czasem ćwiczenie zdolności
plastycznych się nawet dentyście przydaje - wszak jak się ząbek odbudowuje
to jakby dzieło sztuki tworzyć, toż to rzeźba jest. Abstrahując od innych
zawodów takich jak architekt np... I jak się na to tak spojrzy, to ten
rysunek jakiś ważny się staje.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|