Data: 2006-06-13 15:05:18
Temat: Re: świadectwo z czerwonym paskiem?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:e6migh$lu6$1@news.onet.pl...
> Na muzyce i plastyce można też uczyć przydatnych czasem rzeczy...
zapewne. jednak w podstawowce raczej powinno sie to opierac
na podejsciu, iz przedmioty te maja dziecko rozwinac ogolnie a
nie zdobyciu artystycznego wychowania.
> Zapis nutowy to nic innego jak ułamki, więc matematyka i trochę rysunków,
> a
> i coś o kompozytorach rzec można tudzież o muzyce w różnych epokach...
> A plastyka? No cóż można i o malarstwie, ale czasem ćwiczenie zdolności
> plastycznych się nawet dentyście przydaje - wszak jak się ząbek odbudowuje
> to jakby dzieło sztuki tworzyć, toż to rzeźba jest. Abstrahując od innych
> zawodów takich jak architekt np... I jak się na to tak spojrzy, to ten
> rysunek jakiś ważny się staje.
to jest dopiero podstwowoka, dziecko sie rozwija i probuje
roznych rzeczy. to o czym piszesz powinno miec miejsce jesli juz
to w liceum, gdzie mniej wiecej zainteresowania sa ustalone. a i
tak uwazam, powinno to byc w ramach zajec dodatkowych.
nic bardziej mylacego w zakresie dentystow niz Twoje podejscie.
uwazasz, iz dentysci powninni przejsc szkoly artystyczne wczesniej
zeby moc rzezbic w zebie? :))) za bardzo naciagasz. przedmioty
artystyczne podciagane pod klasyfikacje, w podstwowoce tylko
psuja dziecko. wsadzaja go w szblon , najczesciej ustalony przez
nauczyciela, zamiast dawac dziecku wiecej wolnej reki, szufladkuje
sie go w klasyfikacji. bezsesns.
iwon(K)a
|