Strona główna Grupy pl.sci.medycyna szkodliwosc tetnienia swiatla

Grupy

Szukaj w grupach

 

szkodliwosc tetnienia swiatla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-05-19 22:45:11

Temat: Re: szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: Grzegorz Redlarski <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 17 May 2000 08:59:22 +0200 Tomasz <t...@p...onet.pl> napisal:

>Jesli swiatlo zarowe - zrodlo musi byc o dosc duzej skutecznosci swietlnej.
>(Im wieksza temperatura zarnika - tym mniejsze tetnienie i mniejszy efekt
>stroboskopowy.) Najgorsze jest pod tym wzgledem swiatlo lamp sodowych

Z temperatura to akurat bedzie odwrotnie (wyzsza temperatura - szybsze
stygniecie - proporcjonalne bodajze az do 4. potegi temp.
bezwzglednej). Istotna jest grubosc drutu (wlokna). Jest on tym
grubszy im wieksza jest moc oraz im mniejsze napiecie. Dlatego halogen
na 12V 10W bedzie mrugal tak slabo jak zarowka 200W na 230V. Jak by
kogos interesowalo, to kiedys jakies obliczenia z tym zwiazane
wyslalem na pl.misc.elektronika.

BTW, warto wiedziec, ze zarowki energooszczedne i swietlowki z tzw.
"szybkim zaplonem" praktycznie nie mrugaja gdyz sa wewnetrznie
zasilane filtrowanym napieciem stalym. To napiecie przetwarzane jest z
kolei na napiecie o wzglednie duzej czestotliwosci (kilka kHz).
Mruganie z tak duza szybkoscia odbierane jest jako swiecenie ciagle.
Nie wiem jak w tym przypadku bedzie z efektem stroboskopowym - byc
moze bezwladnosc luminoforu zlikwiduje ten wplyw.

Jesli chodzi o wplyw amplitudy mrugania to bedzie on z pewnoscia
silnie zalezal od czestotliwosci - siatkowka zachowuje sie jak filtr
dolnoprzepustowy o stalej czasowej chyba ok. 0.1s .

Jesli chodzi o czestotliwosc graniczna (CCF - critical flicker
frequency) to z jednej strony zwykle nie dostrzega sie mrugania
powyzej jakichs 70-80Hz, a z drugiej, stwierdzono, ze mruganie nawet
100Hz spowalnia szybkosc czytania z ekranu.

gr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-05-19 22:54:45

Temat: Re: szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: Dariusz <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No tak, ale pewnie nie ma oficjalnych, medycznych, raportow w tej sprawie.
> Znane sa zjawiska rezonansu tak mechanicznego (zuchwa, galki oczne), jak
> i elektromagnetycznego (praca mozgu). Byc moze bodzce swietlne moga
> wywolywac podobne zjawiska.
>
Z takim zjawiskiem spotykalem sie, gdy dojezdzalem autobusem do szkoly.
Autobus pospieszny jechal autostrada przy ktorej rosl gesty rzad
wysokich drzew, topoli.
Gdy za drzew swiecilo slonce i migalo mi po oczach jak w stroboskopie
to pojawialy sie bole glowy, mdlosci, pocenie.

Potem pojawialy sie kolorowe obrazy, rozblyski, jakby problemy z
dwoma polobrazami.

Po odpoczynku z zamknietymi oczami to mijalo
moze to byla migrena, ale czynnikiem sprawczym bylo migajace swiatlo
sloneczne zza szeregu drzew.

Z predkosci jazdy autobusu i gestosci rosnacych drzew moglbym obliczyc
czestotliwosc tetnienia swiatla.

Kiedys mialem dolegliwosci zwiazane z choroba lokomocyjna
ale potem to przeszlo,
ale to tetnienie swiatla bylo bardzo niemile.

Teraz jezdze samochodem i patrze sie do przodu,
zatem nie wiem czy w czasie jazdy autobusem moze sie to powtorzyc.

jezeli ktos mial podobne odczucia, zwiazane z olsnieniem tetniacym
swiatlem slonecznym to prosze o komentarz.

Dariusz

D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-05-20 22:03:30

Temat: Re: szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: Tomasz <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Robert Pyzel wrote:

> Jakiś czas temu była afera z odcinkiem głupiego japońskiego serialu
> animowanego (manga). Nagłe zmiany kolorów i jasności podczas
> finałowego starcia bohaterów wywołały ataki padaczki u niektórych
> dzieci. Co ciekawsze, zjawisko to objawiło się w systemie NTSC
> (częstotliwość odświeżania 60Hz) w PALu (50 Hz) nie odnotowano
> indukowania ataków padaczki.

No tak, ale pewnie nie ma oficjalnych, medycznych, raportow w tej sprawie.
Znane sa zjawiska rezonansu tak mechanicznego (zuchwa, galki oczne), jak
i elektromagnetycznego (praca mozgu). Byc moze bodzce swietlne moga
wywolywac podobne zjawiska.

Tomasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-05-22 06:59:21

Temat: Re: szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: "Jacenty" <j...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Dariusz napisał(a) w wiadomości: <3...@p...onet.pl>...

>Z takim zjawiskiem spotykalem sie, gdy dojezdzalem autobusem do szkoly.


To moze byc zwiazane z jakas forma padaczki, tak jak pisalem pare dni temu.
Ale nie panikuj, bo ja nie jestem lekarzem, a poza tym padaczka to nie od
razu drgawki z piana na ustach. Znam osobe, która w dziecinstwie miala
czeste bule glowy (ale nie migreny). To byla tez forma padaczki. Teraz jest
dorosla i calkiem wyleczona.
Jacenty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-05-22 11:25:30

Temat: Re: szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: "Krzysztof Lyzwa" <K...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Tomasz napisał(a) w wiadomości: <3...@p...onet.pl>...
>> > wartosci
>> > natezenia oswietlenia (np. dla __stolu operacyjnego__ - nie mniej niz
>> > 500 lx -
>> > ale czy ktos to mierzy?)
>> >
>>
>> A mierzą i w razie niezgodności karają pracodawcę mandatami.
>
>To dobrze! Ale kto mierzy i wg czego?
>Moze to przepisy prawa budowlanego? Moze BHP ?
>


Jest na to Polska Norma. Numeru "z glowy" Ci nie podam.
Nazywa sie bodajze "Elektryczne zrodla swiatla", ale tez glowy za to nie
dam.

Krzysztof.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-05-22 13:19:03

Temat: Re: swietlowki - bylo szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: "Krzysztof Lyzwa" <K...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Grzegorz Redlarski napisał(a) w wiadomości:

>BTW, warto wiedziec, ze zarowki energooszczedne i swietlowki z tzw.
>"szybkim zaplonem" praktycznie nie mrugaja gdyz sa wewnetrznie
>zasilane filtrowanym napieciem stalym. To napiecie przetwarzane jest z
>kolei na napiecie o wzglednie duzej czestotliwosci (kilka kHz).
>Mruganie z tak duza szybkoscia odbierane jest jako swiecenie ciagle.
>Nie wiem jak w tym przypadku bedzie z efektem stroboskopowym - byc
>moze bezwladnosc luminoforu zlikwiduje ten wplyw.


Najprawdopodobniej tak. jednakze nawet, jezeli ten efekt wystepuje, to nie
jest on tak grozny, jak przy "miganiu" standardowej swietlowki (tzn. 100Hz
synchronizowane siecia energetyczna). Problem bowiem w tym, ze silniki
indukcyjne klatkowe (ponad 90% napedow w przemysle) obracaja sie z
czestotliwoscia tylko nieco mniejsza, niz podwielokrotnosc 50Hz. Stad -
ogladane w swietle swietlowki wygladaja tak, jakby obracaly sie bardzo
powoli w kieunku przeciwnym od rzeczywistego. Jeszcze gorzej jest w
przypadku silnikow synchronicznych - wal tego silnika wyglada, jakby byl
nieruchomy - a obraca sie z predkoscia 3000/n rpm.

AFAIK (zrodlo: wyklady "Technika swietlna" na WE PW) do konca lat 80-tych
nie byly w Polsce znane zadne badania dotyczace szkodliwosci migotania
swietlowek dla czlowieka. Wiadomo bylo jedynie, ze ludzie pracujacy w
oswietleniu swietlowkowym bez ukladow antystroboskopowych odczuwali to
oswietlenie jako uciazliwe (skarzyli sie na szybkie zmeczenie, bole glowy
itd).
Byc moze teraz sa.

W zwiazku ze swietlowkami i innymi lampami fluorescencyjnymi mam jednak inne
pytanie:
czy fakt, ze nie emituja one pelnego zakresu widma, a jedynie kilka
czestotliwosci, nie wplywa ujemnie na oko ludzkie? W szczegolnosci, czy ma
to znaczenie dla niemowlat i malych dzieci? Czy jezeli oswietli sie pokoj
dziecinny takimi lampami, to nie narazi sie dzieci na nieprawidlowe
uksztaltowanie widzenia barwnego? (nie chodzi mi o sytuacje skrajne - np.
daltonizm, ale np. o zdolnosc rozpoznawania roznych odcieni tego samego
koloru).
Pytanie takie probowalem kilka miesiecy temu postawic na p.s.dzieci, ale
odzew byl raczej mizerny.

Krzysztof



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-05-22 19:43:49

Temat: Re: szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: Tomasz <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz wrote:

> Grzegorz Redlarski wrote:
>
>> Wed, 17 May 2000 08:59:22 +0200 Tomasz <t...@p...onet.pl>
>> napisal:
>>
>> >Jesli swiatlo zarowe - zrodlo musi byc o dosc duzej skutecznosci
>> swietlnej.
>> [...]
>> Z temperatura to akurat bedzie odwrotnie [...]
>
Wszystko sie zgadza! (Tylko nie wiem, czy szybkosc stygniecia zalezy od
temperatury
w jakiej jest cialo, czy od _roznicy_ temperatur pomiedzy nim, a
otoczeniem). Wazna jest
bezwladnosc cieplna (mowie o zrodlach zarowych)
Twoje obliczenia - zgadzaja sie z moimi pomiarami!

halogen 20W/12V - W=0,15
zarowka 40W/230V - W=0,25
zarowka 150W/230V - W=0,15 !-))
swietlowka ster. elektr. - W=0,32 // 48kHz (!!!)

I obliczenia i cokolwiek zwiazane z tetnieniem swiatla - bardzo mnie
interesuja.
(Moze przejdziemy na "priva"?)
(Na misc.elektronika kilka dni temu rozpoczalem dyskusje na temat
miernikow
wartosci wspolczynnika tetnienia swiatla.)

>> BTW, warto wiedziec, ze zarowki energooszczedne i swietlowki z tzw.
>> "szybkim zaplonem" praktycznie nie mrugaja [...]
>> Nie wiem jak w tym przypadku bedzie z efektem stroboskopowym - byc
>> moze bezwladnosc luminoforu zlikwiduje ten wplyw.
>
Tetnienia nie widzimy bo jest szybkie, jednak - ono istnieje (jak
pokazuja moje
pomiary); istnieje takze efekt stroboskopowy - tym wiekszy, im tetnienie

wieksze- wiadomo. Musze to przeanalizowac, ale dla szybko wirujacych
czesci moze pojawiac sie efektem obrotow w przeciwna strone...
(z drugiej strony czestotliwosc przetwornic jest niestabilna, stad
synchronizacja
pozornego obrazu moze byc tak czesto zrywana, ze efekt praktycznie
nie bedzie widoczny)

>> [...] - siatkowka zachowuje sie jak filtr
>> dolnoprzepustowy o stalej czasowej chyba ok. 0.1s .
>
Jezeli wezmiemy pod uwage przemysl kinematograficzny - to 0.04 s :))
(25 klatek/s)

>>
>> Jesli chodzi o czestotliwosc graniczna (CCF - critical flicker
>> frequency) to z jednej strony zwykle nie dostrzega sie mrugania
>> powyzej jakichs 70-80Hz, a z drugiej, stwierdzono, ze mruganie nawet
>>
>> 100Hz spowalnia szybkosc czytania z ekranu.
>>
>> gr
>
Podobno wg najnowszej szwedzkiej normy TCO 99 zalecane, nie psujace
wzroku
odswiezanie obrazu w monitorach komp. powinno wynosic nie mniej niz
85 Hz (CHIP 3/99 str. 73)

Tomasz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-05-23 00:48:09

Temat: Re: swietlowki - bylo szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: Dariusz <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> pytanie:
> czy fakt, ze nie emituja one pelnego zakresu widma, a jedynie kilka
> czestotliwosci, nie wplywa ujemnie na oko ludzkie?
Oczywiscie ze wplywa.

W szczegolnosci, czy ma
> to znaczenie dla niemowlat i malych dzieci?
Oczywiscie ze ma znaczenie na procesy metabilizmu.

Czy jezeli oswietli sie pokoj
> dziecinny takimi lampami, to nie narazi sie dzieci na nieprawidlowe
> uksztaltowanie widzenia barwnego? (nie chodzi mi o sytuacje skrajne - np.
> daltonizm, ale np. o zdolnosc rozpoznawania roznych odcieni tego samego
> koloru).

Na cos na pewno zadziala negatywnie. Dlatego dzieci sie wozi po dworze
na sloncu, a nie po szklarni z halogenami.

Cos na pewno z
> Pytanie takie probowalem kilka miesiecy temu postawic na p.s.dzieci, ale
> odzew byl raczej mizerny.

Sam sobie odpowiedz na pytanie jaka zarowka jest mila do oswietlenia.
Oczywiscie ze zarowa.

a juz halogen dla dziecka to brrrrrr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-05-23 12:20:46

Temat: Re: swietlowki - bylo szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: "Krzysztof Lyzwa" <K...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Dariusz napisał(a) w wiadomości: <3...@p...onet.pl>...
>> pytanie:
>> czy fakt, ze nie emituja one pelnego zakresu widma, a jedynie kilka
>> czestotliwosci, nie wplywa ujemnie na oko ludzkie?
>Oczywiscie ze wplywa.
>
A znasz jakies szczegoly?

>W szczegolnosci, czy ma
>> to znaczenie dla niemowlat i malych dzieci?
>Oczywiscie ze ma znaczenie na procesy metabilizmu.
>

Tzn? Wplywa na cos wiecej, niz oko?
Czy moglbys napisac cos wiecej na ten temat?
Moze udaloby sie okreslic wiek dziecka, w ktorym to oswietlenie ma znaczenie
najwieksze?

>Czy jezeli oswietli sie pokoj
>> dziecinny takimi lampami, to nie narazi sie dzieci na nieprawidlowe
>> uksztaltowanie widzenia barwnego? (nie chodzi mi o sytuacje skrajne - np.
>> daltonizm, ale np. o zdolnosc rozpoznawania roznych odcieni tego samego
>> koloru).
>
>Na cos na pewno zadziala negatywnie. Dlatego dzieci sie wozi po dworze
>na sloncu, a nie po szklarni z halogenami.
>
1. Po sloncu wozi sie dzieci szczegolnie zima miedzy 17-ta a 23-cia. Te 6
godzin dziennie to nie jest nic - wbrew pozorom.
2. Nie pisalem o halogenach - o nich ponizej.
3. Tzw. "lampy energooszczedne", czyli swietlowki kompaktowe sa (byly) dosyc
intensywnie reklamowane przy uzyciu niemowlat. O publikowaniu ich
negatywnego wplywu na dzieci nie slyszalem. Natomiast podejrzewam istnienie
takowego.

>Cos na pewno z
>> Pytanie takie probowalem kilka miesiecy temu postawic na p.s.dzieci, ale
>> odzew byl raczej mizerny.
>
>Sam sobie odpowiedz na pytanie jaka zarowka jest mila do oswietlenia.
>Oczywiscie ze zarowa.
>
>a juz halogen dla dziecka to brrrrrr
Dlaczego?
Jest to zarowka - prawie taka sama, jak tradycyjna. Emituje kompletne widmo,
tyle, ze - poniewaz zarnik chroniony przed przepaleniem halogenkami wolframu
rozgrzewa sie do wyzszej temperatury - to temperatura widmowa jest wyzsza
(bardziej zblizona do swiatla slonecznego). Jedyny minus zdrowotny widze w
olsnieniach (zrodlo punktowe o duzej jaskrawosci), ale to tylko przy
oswietleniu bezposrednim.

Pozdrawiam
Krzysztof



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-05-23 12:33:48

Temat: Re: swietlowki - bylo szkodliwosc tetnienia swiatla
Od: "Krzysztof Lyzwa" <K...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Tomasz napisał(a) w wiadomości: <3...@p...onet.pl>...
>Krzysztof Lyzwa wrote:
>
>> AFAIK (zrodlo: wyklady "Technika swietlna" na WE PW) do konca lat 80-tych
>> nie byly w Polsce znane zadne badania dotyczace szkodliwosci migotania
>> swietlowek dla czlowieka. [...]
>
>Wczoraj przegladalem ksiazke z lat 70 "Tetnienie swiatla" (Mieczysław
Banach),
>w ktorej przytacza badania W.Felhorskiego dotyczace szkodliwosci tetnienia
>swiatla
>lamp fluoroscencyjnych. Niestet nie znam tytulu. Jak bardzo chcesz,
>to moge poszukac.
[...]

Dzieki za uzupelnienie. Wierze Ci na slowo, a cala sprawa nie interesuje
mnie az tak bardzo, aby siegac po dodatkowa literature - zwlaszcza, ze
najwazniejsze wnioski opublikowales.

>
>> W zwiazku ze swietlowkami i innymi lampami fluorescencyjnymi mam jednak
inne
>> pytanie:
>> czy fakt, ze nie emituja one pelnego zakresu widma, a jedynie kilka
>> czestotliwosci, nie wplywa ujemnie na oko ludzkie?
>
>Nie spotkalem sie z tego typu badaniami, ale zwroce na to uwage.


Bede wdzieczny za info, gdy cos znajdziesz.

BTW. Norma precyzujaca natezenie oswietlenia na stanowisku pracy nosi nazwe
"Oswietlenie wnetrz swiatlem elektrycznym". Na poczatku lat 90-tych
obowiazywala norma z r. 1982. Teraz najprawdopodobniej w ramach
dostosowywania sie do UE zostala zmieniona, ale od kilku lat nie zajmuje sie
oswietleniami, wiec nie jestem na biezaco.

Pozdrawiam
Krzysztof

>Wiem tylko, ze sa produkowane "swietlowki" o roznej charakterystyce
>widmowej, takze zblizonej do swiatla dziennego. Mowi o tym wskaznik
>oddawania barw "Ra". Warto na niego zwrocic uwage, pomimo tego, ze wzorcem
>jest... zarowka. Natomiast to, ze jest ona nieciagla... nie mam pojecia,
>czy niekorzystnie wplywa na rozroznianie barw.
>
>Tomasz
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

KASZEL
Kaszel - nieuleczalny?
Etyka lekarska
LEUKOGEN - naprawdę nik nie wie ????
szkarlatyna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »