Data: 2003-08-06 19:05:53
Temat: Re: syrop cukrowy
Od: "Cwasia" <c...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"[<Adam >]" <k...@g...usunTO.pl> wrote in message
news:bgrg6j$jcf$1@inews.gazeta.pl...
> Poprzednia wskazówka dotycząca przygotowania syropu cukrowego według mnie
> jest trochę zła. Mieszanina cukru i wody nie może się zagotować podczas
> przygotowywania syropu! Z resztą podaję fragmencik na temat syropu
cukrowego
> i w ogóle cukru z fantastycznej książki (polecam) "Nowe vademecum barmana"
> pana Zdzisława Nowickiego. To powinno rozwiać wszelkie wątpliwości:
>
> "Cukier krystaliczny, nawet miałki oraz cukier puder są trudno
rozpuszczalne
> w zimnych płynach, zwłaszcza alkoholowych. Najpraktyczniejsze więc jest
> zastosowanie syropu cukrowego (barowego), który łatwo się miesza z
> pozostałymi płynnymi komponentami. Jeśli nie ma takiego syropu na rynku,
> należy go wówczas przygotować samemu, co nie sprawia większych trudności.
W
> tym celu 1 kg cukru zalewa się 0,5 l wrzątku i miesza w rondelku na małym
> ogniu tak długo, aż całkowicie się rozpuści, uważając jednocześnie, aby
się
> nie zagotował" (mówiłem!!!) "Syrop po ostudzeniu należy trzymać w
> chłodziarce, aby jednak przy dłuższym przechowywaniu nie uległ stopniowej
> krystalizacji, należy w trakcie przygotowywania go dodać do wrzątku
szczyptę
> kwasku cytrynowego. W ten sposób z 1 kg cukru i 0,5 l wody otrzymuje się
1,1
> l syropu, o 68-69% zawartości cukru (ciężar właściwy 1,335). Pod względem
> słodyczy jedna łyżeczka od herbaty (poj. 5 ml) syropu, z lekkim przelewem
> (5,5 ml), odpowiada płaskiej łyżeczce miałkiego krystalicznego cukru, zaś
> jedna lekko kopiasta łyżeczka cukru pudru (należy przechowywać go w
> hermetycznym naczyniu), odpowiada łyżeczce cukru miałkiego lub syropu
> cukrowego."
>
> życzę miłego miskowania i polecam się na przyszłość
> Adam
>
No to muszę przyznać że jestem w kropce...
Zastanawiając się jak to jest z tym syropem postanowiłam troszkę poszperać.
Co znalazłam? Otóż ilość sposobów przygotowania syropu cukrowego okazała się
być całkiem duża.
Można powiedzieć, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Były takie z zagotowywaniem wody i takie bez, a i proporcje woda:cukier były
różne.
A może w zależności od przepisu zawartość cukru musi być różna? Przecież są
różne koktajle, bardziej i mniej słodkie...
Czy jest ktoś kto z doświadczenia wie jakie proporcje są optymalne?
CwAsia
(która nabrała ochoty na mojito, a w związku z brakiem rumu w barku musi się
zadowolić Bohito)
Pozdrawiam
|