Data: 2007-09-14 09:54:19
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Majkowski pisze:
>>> Magda ma koleżanki i kolegów. Spotykamy się na piknikach, również w
>>> mieszkaniach. Jest super. Wszyscy są zadowoleni.
>> Nie chcę krakać, ale do czasu.
>> BTW ani razu nie odpowiedziałeś na pytanie. Zawsze odpowiadasz obok. Jak
>> polityk.
>
> Pragnę jedynie nie dać okazji do róznych złosliwosci odnosnie profilu
> szkoły i ludzi.
Nie miałam zamiaru się wyzłośliwiać. Po prostu wiem z doświadczenia, że
często dzieci pilnowane nad miarę zaczynają wariować, kiedy uda im sie
"zerwać ze smyczy". Ani profil szkoły ani ludzi nie ma tu znaczenia.
> Zauważ jednak, że posyłając dziecko do szkoły nie wiem i tym bardziej
> nie dobieram dzieci z jakimi się spotka.
I niestety często przy szkole prywatnej mozna się przejechać - to bardzo
zamknięte społeczności.
> Gdy Magda będzie nastolatka bedzie to o wiele trudniejsze, moze nawet
> niemozliwe.
> :>
No właśnie. Wydaje mi się, że gdybyś teraz nauczył ją _samodzielnie_
wartościować środowisko byłoby Wam łatwiej potem. Patent nie polega na
tym, żeby dziecko nie zetknęło się z dilerem, tylko żeby nie chciało
skorzystać (i nie skorzystało) z jego usług.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|