Data: 2007-09-18 07:48:38
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Majkowski pisze:
>> Z tego co mi mówiono (informacja od rodziców trójki dzieci chodzących do
>> prywatnych podstawówek w Warszawie) to właśnie w prywatnych takie rzeczy
>> często się zdarzają.
>
> No, niestety ale nie moge się z tym zgodzić.
> W szkołach prywatnych zjawisko fali niemal nie występuje. Bo nie może
> występować, gdyż w przeciwnym wypadku rodzice nie poślą tam dzieci.
> Mówiąc po prostu nie zapłacą za takie warunki.
Owszem zapłacą. Mało tego - dzieciaki w takich szkołach często są
rozwydrzone, pozwalają sobie stanowczo na zbyt wiele a nawet (tak, tak)
handlują prochami. Świetny rynek zbytu - snobistyczne małolaty z kasą.
> W szkołach państwowych nie jest to postawione tak ostro.
Jakoś nie zauważyłam.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|