Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mail
From: "Kocio" <k...@n...alcanet>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: szparagi - pytania poczatkujacego ;)
Date: Wed, 14 May 2003 19:06:40 +0200
Organization: Warsaw University of Technology
Lines: 40
Message-ID: <b9tpht$5nd$1@julia.coi.pw.edu.pl>
References: <3...@s...TO_WYTNIJ.pl>
NNTP-Posting-Host: kocio.akademik.pw.edu.pl
X-Trace: julia.coi.pw.edu.pl 1052928388 5869 10.4.35.10 (14 May 2003 16:06:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@p...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 May 2003 16:06:28 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:156149
Ukryj nagłówki
Użytkownik "PatryCCCja" <k...@s...TO_WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:3EC241CF.52D2FA92@spinacz.TO_WYTNIJ.pl...
>
> robilam dzis po raz pierwszy szparagi (w-wa, biale szparagi, peczek, 3,5
zł
> choc niedawno kosztowaly jeszcze 5). oczywiscie na podstawie grupowego
mixu
> :)
> zachwycona, ze juz wszystko wiem, a przede wszystkim wiem jakich bledow
nie
> popelaniac, wzielam sie za obieranie - swoja droga bardzo fajne, zwl.
jesli
> obiera sie obieraczka do warzyw :)
> sprawdzilam ze szparagi mieciutkie sa po obraniu, latwe do przebicia
> paznokciem - znaczy, ze najpewniej dobrze obrane.
> no niestety... po ugotowaniu niektore mialy taka twardsza, lekko wloknista
> warstwe, troche trudna do przegryzienia.... wiec chyba troche za cienko
> obralam jednak :) nastepnym razem sprobuje jeszcze grubiej.
>
> a teraz pytania:
> - grubsze szparagi mialy dziury w srodku. znaczy wzdluz przez srodek byla
> taka pusta jama, choc dosc mala. czy znaczy ze byly za stare/za grube?
> - ze 3-4 sztuki byly natomiast gorzkawe w smaku, a dokladniej mowiac ich
> glowki. dlaczego? co zrobic, zeby tego uniknac?
> czy powodem moze byc to, ze gotowalam je na lerzaco (nie mam specjalnego
> garnka) i akurat te stykaly sie z woda?
Też dzisiaj robiłam! Na początek wrzuciłam 2 na próbę (w całości do wody) i
wyszły gorzkie. Okazało się, że zostały zbyt cienko obrane. Dobre wyszły
dopiero wtedy kiedy już niewiele z nich zostało (coś na grubość ołówka). Ale
za to jakie pycha.
Trzeba obciąć ten charakterystyczny czubeczek i ze 3 cm z drugiej strony.
Gotować w osolonej wodzie ok. 15 minut.
Także chyba musisz je "zdrowo" obrać po prostu.
Pozdrawiam
|