On 14 Jan 2001 21:24:11 GMT, citizen Slawomir Szczyrba testified:
> INN podsunął mi oto list od osoby podpisującej się "Mariuszu":
>> Moze ktos podac, przepis na szybka kolacje pikantna i ze skladnikow, ktore
>> zawsze sa w domu.
>> A moze ktos experymentowal i wyszlo dobre danie, chetnie wyprobuje
>>
> Wyniki eksperymentów :
> Dowolna padlina z lodówki, cebula, trochę boczku jeśli jest - w kostkę
> i do rondelka. Jak się podsmazy, dodać paprykę (ze słoika, też pokrojoną
> w kostkę) i cokolwiek co znajdziesz zbędnego a pasującego do całości :)
> Przyprawy w zależności od smaku i upodobań.
> Na koniec dodaj pomidor lub zalej całość keczupem. Trochę poduś.
> Wrzuć na ryż.

Zamiast papryki i keczupu, słoik lecza produkcji Urbanka.
Ostre albo z grzybami, bo łagodne jest, IMHO, takie sobie.
A potem, na ryż. Albo na kluchy i posypać parmezanem.

Albo bierzesz wczorajsze kartofle, siekasz na plasterki, mieszasz z
wyżej wymienioną padliną podsmażoną z boczkiem i cebulą. Potem bierzesz
jajco albo dwa, mieszasz z jogurtem (albo śmietaną 30% jak ktoś na diecie
optymalnej ;->), do tego utarty ser (np. mozarella, ale ja wole jakiś
ostrzejszy). Po wymieszaniu polewasz tym te kartofle z padliną.
I całość do pieca na 2h. Też dobre i można potem przez tydzień odgrzewać :-)
Jeśli chodzi o czas przyrządania to szybkie, bo w czasie jak się piecze,
można sobie grać w Quaka albo czytać newsy. Ale jak trzeba szybko mieć
efekt, się niestety nie nadaje.

bart
--
"Łatwiej uciec przed gniewem ajatollaha niż przed miłością mamusi" - S.Rushdie
bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/