Kama pisze:

> W trikach Pascala napisano tak:
> Szatkowanie dla niewprawnej ręki może być wyzwaniem. Ale na wszystko jest
> rada. Po pierwsze: zaopatrz się w SZEROKI i OSRTY nóż. Szeroki na kilka
> centymetrów! Po drugie: paluszki lewej ręki (jeśli jesteś praworęczny)
> podczas przytrzymywania tego, co kroisz, trzymaj razem, podgięte. Powinieneś
> cały czas czuć na kostkach (NIE NA PAZNOKCIACH!!!) dotyk poruszającego się
> noża. Staraj się nie odrywać jego czubka od deski! Mistrzowie kuchni
> szatkują zawsze tylko jego tylną częścią. I robią to naprawdę szybko.
>
>

Tak, tak... Kama ma 100% racji: porzadny noz to podstawa, musi byc
szeroki (zeby sie opieral na kostkach) i - jeszcze wazniejsze! - b.
ostry (zeby mozna bylo kroic z czubkiem zawsze na desce, czyli kroic
czescia blizsza rekojesci poruszajac ostrzem z gory na dol, a nie
posuwajac nozem poziomo, jak pila przy pilowaniu drzewa. Najlatwiej
bowiem zaciac sie mozna , gdy sie nozem rusza poziomo. Dlatego jak
bedziesz kupowal noz, kup od razu ostrzalke! Ale zbyt wielki noz to tez
nie jest latwe narzedzie. Moj ulubiony na ostrze dl. ok. 15 cm, w
najszerszym miejscu niecale 4 cm szerokosci.