Data: 2006-08-01 16:42:31
Temat: Re: szybkie zagospodarowanie wiśni?
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
JackOss wrote:
> Zdrowia życzę!
>
> Zostałem sam, bez żony, z dwoma kilogramami wiśni. Nie zjem tyle, nie
> lubię i sądzę, że są szkodliwe (nawet robaki wiśni nie jedzą), ale
> wyrzucić szkoda.
> Zna ktoś sposób na zakonserwowanie ich przy minimalnym wysiłku? Takim,
> mniej więcej, jak napisanie: "poszukaj w archiwum"?
>
Zamroz. Nawet z pestkami. Pozniej bedzie mozna z nich zrobic kompot.
Albo zalej wodka w sloiku. Reszte nalewki robi sie po 6 tygodniach, moze
zona wroci do tego czasu? Albo nowa sie znajdzie?
MB
|