Data: 2006-08-02 02:01:24
Temat: Re: szybkie zagospodarowanie wiśni?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Bassett" <i...@b...com> wrote in message
news:12cv13pheblgc4f@corp.supernews.com...
> JackOss wrote:
>
> > Zdrowia życzę!
> >
> > Zostałem sam, bez żony, z dwoma kilogramami wiśni. Nie zjem tyle, nie
> > lubię i sądzę, że są szkodliwe (nawet robaki wiśni nie jedzą), ale
> > wyrzucić szkoda.
> > Zna ktoś sposób na zakonserwowanie ich przy minimalnym wysiłku? Takim,
> > mniej więcej, jak napisanie: "poszukaj w archiwum"?
> >
>
>
> Zamroz. Nawet z pestkami. Pozniej bedzie mozna z nich zrobic kompot.
> Albo zalej wodka w sloiku. Reszte nalewki robi sie po 6 tygodniach, moze
> zona wroci do tego czasu? Albo nowa sie znajdzie?
>
> MB
Zanim zacząłem czytać pomyślałem o 100kg... Takie wygrzane wiśnie, słodkie
można te 2kg za jednym posiadem pochłonąć...
|