Data: 2005-07-11 19:15:14
Temat: Re: [szycie] Rozmiary a wykroje - wy też tak macie?
Od: t...@g...pl (Kot)
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna wrote:
>Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 11 lipca 2005 20:41
>użytkownik KasiaKC, sącząc kawkę, wyklepał:
>
>
>
>
>>Miałam ten sam problem dlatego nauczyłam się robić przymiarki. Normalmie
>>noszę rozmiar 38-40 ale spodnie i spódnice z Burdy wycinam na 36 i jeszcze
>>biodra ścinam.
>>
>>
>
>A jak Ty robisz te przymiarki? Fastrygujesz, mierzysz, prujesz, zmniejszasz?
>
>
Ja sie przyznaje - ja to szpilkami, po czym przymierzam posykujac ;))
Teraz bym sie nie odwazyla, bo przypieklam sie tu i owdzie i moja skora
nieco bardziej tkliwa, ale zostalo mi juz tylko obszycie dolu w bluzce,
a pozniej znow macham ciuch dla dzidzi (z przepieknej, cieniutkiej,
blekitnej bawelny o splocie plociennym, bede kobinowac tez kapelusz,
pierwszy w moim zyciu, trzeba bedzie te szmate ostro usztywnic, bo
lejaca... wlasnie pozazdroscilam dzidzi i sobie tez takia kupie, na te
trapezowata spodnice, tylko w jakims innym kolorze, wybor spory byl).
Kot
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
|