Data: 2003-05-15 09:45:07
Temat: Re: tahini - jest w warszawie
Od: " zosia" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agata N. <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> O rany, przpraszm, właśnie znalazlam parę linijek niżej przpis na czerwony
> hummus. Nieczerwony pewnie bez buraków? Sorry za zamieszanie, pozdr. A.
ja tego czerwonego nie robiłam.
hummus robię często, bo uwielbiam, a robi się dosłownie w 3 minuty.
puszkę cieciorki miksuję - zalewę odlewam niedokładnie :-), czyli wody tak
ze dwie łyżki, do tego porządna łyżka tahini (pasta sezamowa), rozgnieciony
ząbek-dwa czosnku, sok z cytryny - też koło łyżki, trzeba próbować i
doprawiać tak, żeby nam odpowiadało, kamun, czyli kmin rzymski, można dać
zwykły kminek, ja daję jeszcze chili albo cayenne, żeby było ostre oraz
trochę oliwy z oliwek, żeby "rozluźnić", jak mawia jamie oliver. można
dosolić, ale moim zdaniem nie trzeba. najlepiej smakuje imho z cienkim
chlebem "polarnym" (takie cienkie, miękkie płaty), który pojawił się jakiś
czas temu w hypernovej w warszawie.
z hummusowym pozdrowieniem,
z
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|