Data: 2003-03-30 00:26:42
Temat: Re: tak dla Magdaleny Nawrockiej
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Greg wrote:
[ciach'o]
> A wiesz, ze pomyslalem o czyms podobnym? :-) Ja lubie posilkowac sie
> porownaniami roznorakimi... tak bedzie rowniez teraz ;-P Cala sytuacja
> przypomina mi rozkladanie materacow. Ich jest tym wiecej, im z wiekszej
> wysokosci przyjdzie czlowiekowi skoczyc (a wiec niebezpieczenstwo
> odniesienia powaznych obrazen sie zwieksza). Albo jeszcze inaczej...
> piloci kamikadze przed odlotem dostawali po kielichu sake z tego co
> pamietam. Oprocz tego bylo jeszcze pare innych atrakcji, ktorych zapewne
> nie doswiadczali zolnierze japonscy, ktorzy na pewno mieli dozyc
> nastepnego dnia (na przyklad zostajac w bazie). Chodzilo o to aby tym,
> ktorzy ida na smierc oslodzic jakos te ostatnie chwile. Ja nie probuje
> zasugerowac, ze zbliza sie koniec Magdy - w zadnym wypadku! :-) Jednak
> wydaje mi sie, ze tutaj zaistnial podobny mechanizm - im komus wieksze
> niebezpieczenstwo grozi, tym lepiej sie te osobe traktuje.
:)
To co napisałeś jest dobrym uzupełnieniem moich myśli (tak myślę). Z jednej
strony "śmiercionośny słodzik" z drugiej strony ludzka przekora. Przykład:
załóżmy, że pracujesz w danej firmie miesiąc - przychodzi Prezes i mówi:
- od dzisiaj jest pan Dyrektorem pionu technologicznego (np.)
No i co? O czym myślisz? Ja pomyślałbym:
- chol.. coś nie tak - to jakiś podstęp, na pewno chce kogoś zwolnić i
podzielić robotę, ja się na to zgodzę a on mi później powie, że z tym
Derektorem to jeszcze Zarząd musi zaklepać (a jak zna Zarząd, to pewnie nie
zaklepie).
Być może ktoś pomyślałby:
- mmmmm.. wreszcie mnie docenili (gratuluję/współczuję temu komuś :D)
A teraz sytuacja z Grupy wzięta: piszę sobie coś tam i piszę i pewnogo
pięknego ranka pojawia się post "TYCZTOMKOWI TAK!" - o czym myślę?
- kurde, kto chce mnie stąd przegonić?
Czym więcej "taków" tym większe obawy. Dlatego apeluję do "przytakiwaczy"
aby zastanowili się nad tym co robią :) (wiem, że chcecie dobrze).
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|