« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-19 16:31:53
Temat: tanie czerwone wino?Polecam winko Cambras - niedrogie i dobre
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-19 16:48:09
Temat: Re: tanie czerwone wino?jozel7 napisał(a):
>
> Polecam winko Cambras - niedrogie i dobre
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee. Mieszkam jakiś kilometr od rozlewni tego trunku
i mimo szczerych chęci wspierania sąsiedzkiej przedsiębiorczości mówię
nieeeeeeeeeeeeeeee. Aczkolwiek faktcznie "szampany" marki Baronet są
jeszcze gorsze.
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-19 18:10:27
Temat: Re: tanie czerwone wino? Użytkownik "jozel7" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9j71ht$46o$1@news.onet.pl...
> Polecam winko Cambras - niedrogie i dobre
Żeby choć tak kultowe jak jakaś "wisienka" było...
Błeeeee.....
--
Konrad J. Brywczyński "Okienka, które nie działają,
b...@w...pdi.net to się za duże pieniądze
www.kjb.w.pl sprzedaje..."
UIN:27412398 'tsca'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-19 19:13:49
Temat: Re: tanie czerwone wino?
"jozel7" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:9j71ht$46o$1@news.onet.pl...
> Polecam winko Cambras - niedrogie i dobre
w podobnej cenie mozna kupic dobrego bulgara....
nie polecam cambras o nie....
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 07:18:47
Temat: Re: tanie czerwone wino?Użytkownik "bridge" <b...@b...gnet.pl> napisał w wiadomości
news:3b57316e$1@news.astercity.net...
>
> "jozel7" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:9j71ht$46o$1@news.onet.pl...
> > Polecam winko Cambras - niedrogie i dobre
> w podobnej cenie mozna kupic dobrego bulgara....
> nie polecam cambras o nie....
> a.
Kiedy sie pojawilo pierwszy raz bylo calkiem (alllbo mnnije juz pamniec
mnyli), teraz sie najlepiej nadaje na grzanca.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 07:54:06
Temat: Re: tanie czerwone wino?Nie czerwone, ale kto pamieta PRAWDZIWE J-23???? To, co tak
zgrabnie siarko jechalo?? Mlodosc mi staje przed oczami, jak zywa
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 08:29:12
Temat: Re: tanie czerwone wino?
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:8rofltkqu6h27c34mmcna9tt7v6obchtmi@4ax.com...
: Nie czerwone, ale kto pamieta PRAWDZIWE J-23???? To, co tak
: zgrabnie siarko jechalo?? Mlodosc mi staje przed oczami, jak zywa
:
: Krysia
: K.T. - starannie opakowana
za moich mlodych lat bylo wino "patykiem pisane" (to te z tych najdolniejszych
polek) ;o))
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 08:39:53
Temat: Re: tanie czerwone wino?Uzytkownik "{Wilma}" <w...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:9j8q5g$55o$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>
> za moich mlodych lat bylo wino "patykiem pisane" (to te z tych
najdolniejszych
> polek) ;o))
Pewnie to czar wspomnien, ale wydaje mi sie, ze ono bylo calkiem calkiem...
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 08:54:20
Temat: Re: tanie czerwone wino?
> > za moich mlodych lat bylo wino "patykiem pisane" (to te z tych
> najdolniejszych
> > polek) ;o))
>
> Pewnie to czar wspomnien, ale wydaje mi sie, ze ono bylo calkiem calkiem...
to było wino na kaca (znaczy wypij, a kac murowany). Jedyna możliwa
forma konsumpcji, to grzaniec po uprzednim odpaleniu siary. U nas w
akademiku robiło się to tak:
na plecak jabola (powiedzmy 15 butelek) 2 litry żytniej lub dobrego
bimbru. Najpierw jabol do gara (takiego dużego, jak na bieliznę) to
wszystko na kuchenkę 4ro palnikową. Zagotować, dodać litr żyta, zapalić
(nie zapałką, wziąć "Prawdę" i nią zapalać. Poczekać, aż płomień straci
żółć, wtedy pokrywą zdusić ogień. Dodać przypraw i gotować jeszcze
paręnaście minut pod przykryciem. Dodać resztę żyta i pić póki gorące.
Waldek
mniammmmmmm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 09:26:54
Temat: Re: tanie czerwone wino?Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3B57F1BC.56C6621F@zedat.fu-berlin.de...
>
> > > za moich mlodych lat bylo wino "patykiem pisane" (to te z tych
> > najdolniejszych
> > > polek) ;o))
> >
> > Pewnie to czar wspomnien, ale wydaje mi sie, ze ono bylo calkiem
calkiem...
>
> to było wino na kaca (znaczy wypij, a kac murowany). Jedyna możliwa
> forma konsumpcji, to grzaniec po uprzednim odpaleniu siary. U nas w
A kiedy to bylo? Bo ja wspominam tak ze 20-25 lat nazad. Moze technologia
sie troche zmienila. Pamietam tez, ze swego czasu Polska eksportowala duze
ilosci jaboli do Japonii - ktos wie co to bylo?
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |