Data: 2001-11-05 18:38:17
Temat: Re: tanie gotowanie
Od: <n...@m...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> "MechaGodzilla" <m...@n...pl> wrote in message
> news:9s5sa2$e92$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > poniewaz zagladajac do portfela zauwazam ostatnio dziwny (oj jaki
> dziwny:)))
> > brak samoczynnego rozmnazania sie gotowki moze podzielimy sie jakimis
> tanimi
> > ale oczywiscie rewelacyjnymi (jak to u Nas w grupie) przepisami.
> >
> > co Wy na to?
>
> Wiekszosc przepisow wegetarianskich (lub jak kto woli - bezmiesnych) jest
> przyjaznych fanaberiom portfelowym ;)
Tu sie zgadzam! Ostatnio tak robie zakupy, ze w tygodniu jemy bez miesa, a w
weekend mieso albo ryby, albo jedno i drugie. Zakupy tygodniowe wychodza mi o
wiele taniej (proporcjonalnie).
A jak mam ochote na mieso i nieduzo pieniedzy to kupuje kurze skrzydelka:)))
Innym standardowym daniem z konca miesiaca jest u nas spagetti z sosem
pomidorowym. Kluski nieduzo kosztuja, a puszka pomidorow tez sie znajdzie w
jakims zakamarku.
Poza tym podobnie jak wy: nalesniki, placki ziemniaczane, risotto.
>
> > no moze ktos zna przepis na paczkowanie gotowki to bardzo chetnie....
>
> Moze nie przepis, ale ktos mi kiedys powiedzial, ze luska z karpia
> wigilijnego w portfelu ma przyczynic sie do tego, ze pieniadze chca sie jego
> (tego portfela) trzymac. I moze to i glupi przesad, ale u mnie sie sprawdza
> (tak mniej wiecej) ;))
O kurcze, zapomnialam o tym zwyczaju. Jak bylam mala zawsze dostawalam luske do
portfela. Chyba zrobie karpia w tym roku na Wigilie:)))
pozdrawiam
Kalina
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|