Data: 2009-08-28 21:40:36
Temat: Re: tarka na placki ziemniaczane
Od: Zbylut <Z...@N...zzz>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL napisal(a):
> Te, których nie można przewidzieć - przecież piszę.
> Na przykład zepsucie się maszynki do mięsa (robota), młynka do kawy,
> piekarnika, kuchenki el. czy gazowej (lub brak prądu czy gazu), a tu goście
> za godzinę na proszonym obiedzie...
to rzeczywiście tragedia. Pad piekarnika :) Ale czy sytuacja, w ktorej psuje
Ci sie dany sprzęt jest warta kolekcjonowania sprzętów ręcznych? Przecież
za kilka dni otrzymasz zepsuty sprzęt z powrotem, ten czas przeżyjesz więc
nie ma co panikować. Goście na pewno zrozumieją klęskę braku prądu.
>> nie próbowałem, ale w czasie wojny spróbuję.
>
> Odstukaj w niemalowane.
niektórzy w to wierzą, ja preferuję nie przejmować się rzeczami o nikłym
prawdopodobieństwu zdarzenia.
> Chwalę się, to jasne. Okres letni, kiedy jest za gorąco, aby używać
> kaflowej kuchni, jest dla mnie tylko przejściową koniecznością - za jakieś
> 2 tyg., kiedy pogoda się zmieni i miną upały, z radością wracam do palenia
> :-)
różne są zboczenia ;) co nie zmienia faktu, że w myśl tego-wątkowego
myślenia grill z marketu jest life-saverem - mieści się w plecaku i
rozpalić go można nawet jak wojna będzie. A pieca na plecy wziąć się
nie da, chyba że facet paker... ;)
>> co tylko wyrabia zdanie na temat jakości instalacji w kielcach
>
> Twoja instalacja działa bez padu? - niemożliwe na dłuższą metę. Kazda
> instalacja, zwłaszcza ta w powszechnym przekonaniu najlepsza, może paść -
> ze wzgl. na swoje skomplikowanie. Tzn im coś bardziej skomplikowane, tym
> wiecej jest tam do popsucia i więcej zależności od czynników technicznych,
> elektronicznych itp. Wodociągi budowane przez starozytnych Rzymian działają
> do dziś...
może - nie musi. Jak się teraz zastanowiłem to nie potrafię wskazać
awarii braku wody, zarówno w latach średnio-szkolnych z rodzicami,
późniejszych na studiach oraz potem tych we własnym mieszkaniu.
Chyba jakiś postęp nastąpił. Jedyne za komuny pamiętam wiadrowe akcje,
ale to jak już wspomniałem.
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
|