Data: 2003-05-21 07:33:10
Temat: Re: tarta?? jak to zrobić??
Od: "_asia_" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wojtek G" <g...@g...pl> wrote in message
news:badsn9$qv6$1@inews.gazeta.pl...
> Takie pytanko mam: czy ktoś robił tarte z owocami
>...
>Jak by ktoś mógł jeszcze podać sprawdzony przepis byłbym
> wdzięczny.
> Wojteg
>
http://www.mniammniam.pl/p.php?p=495
Bardzo polecam, jak dla mnie przepyszna, robilam wiele razy.
_asia_
ps. Wklejam calosc:
Tarta "sloneczko" - ananasy i brzoskwinie
Swiezosc zdecydowanie owocowa i taka okropnie zólta. Smak na równi z
wygladem bardzo finezyjny.
liczba opinii: 5
kategoria: Ciasta
czas: 90 minut
trudnosc: latwe
liczba porcji: 4-6
koszt: niedrogie danie
kalorie: troszeczke
Skladniki:
ciasto:
3 szklanki przedniej maki
kostka margaryny
dwa zóltka
1/3 szklanki smietany
pól szklanki cukru
szczypta soli
nadzienie:
puszka brzoskwin w zalewie
5 - 6 krazków ananasa - swiezego lub z puszki
galaretka brzoskwiniowa
budyn waniliowy + mleko do jego przygotowania
Sposób przygotowania:
Make i margaryne siekam nozem, az margaryna bedzie w malych kawaleczkach.
Dodaje do tego zóltka, cukier, sole i bardzo, ale to bardzo szybko zagniatam
w kule - nie wyrabiam wcale ciasta, doprowadzam tylko do stanu, ze calosc
jest mniej wiecej sklejona w jedna bryle. Ciasto owiniete w folie laduje w
zamrazalniku.
Po jakiejs pól godzinie wyciagam ciasto z zamrazalnika i dokladnie wylepiam
nim forme do pieczenia - brzegi formy tez wylepiam ciastem na wysokosc okolo
2-3 cm. Ciasto wielokrotnie nakluwam widelcem - warstwa ciasta powinna miec
nie wiecej niz centymetr grubosci. Ciasto wkladam do pieca rozgrzanego do
180 stopni. Tarte pieke okolo 30-45 minut - kiedy jest slicznie rumiana,
znak, ze jest gotowa.
W czasie pieczenia przygotowuje budyn zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Galaretke rozpuszczam w polowie wody przewidzianej na opakowaniu.
Ananasy i brzoskwinie dokladnie odsaczam z zalewy. Brzoskwinie kroje na
cienkie plastry.
Wystudzone ciasto smaruje budyniem. Na srodku tarty ukladam kilka krazków
ananasa - tak by zachodzily na siebie, wokól nich ukladam plastry
brzoskwin - tak by przypominaly promienie sloneczne.
Owoce zalewam schlodzona i tezejaca galaretka.
|