Data: 2005-01-19 09:51:27
Temat: Re: tarta - problemy
Od: "eM" <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
"A.L." <a...@n...pl> pisze:
> Czyli tzw. "niejajków"? ;)
Oj zebys wiedziala, ze jak przyszla moja kolej na szyklowanie uczty, to
sie mi w glowie pusto zrobilo, a przed oczami czarno... Bo byla juz
pizza, makaron zapiekany (jako kokardki, muszelki, kolanka, swiderki i
prawie czubki ;-), lasagne tez byla) i ryz byl kazdego koloru i
dlugosci, byly juz papryki nadziewane i szaszlyki z warzyw, bylo i
curry bez odrobiny zwierzecego miesnia, wszystko juz bylo! Przyszedl
wiec mi do pustej glowy pomysl na grzyby, a tu "grzybow nie lubimy za
bardzo"... a i to wiem, ze koziego sera tez nie lubia...
No a jajca odpadaja ze wzgledow religijnych (chyba) :-).
Wiec siedze, narzekam i szperam, bo bedziem siedziec o suchym pysku,
jak mi jakis wege pomysl do glowy nie przypelznie.
Pozdrawiam serdecznie,
eM, co je wszystko
|