Data: 2004-04-13 18:36:19
Temat: Re: temperatura oleju na patelni.
Od: sulaco <baldoto_no@spam_rocketmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Shrek wrote:
>
> Oj dzisiejsza mlodziezy!
Nie szafowalbym tym okresleniem na wyrost.
> Bez techniki tylko zginac Ci przyjdzie! ;)
Dzieki Bogu bez techniki w postaci frytownicy przetrwalem jakos
jedenascie lat malzenstwa. Owej techniki dorobilem sie dopiero na
poczatku biezacego roku.
> A jak termostat we frytkownicy nawali, to juz nic nie poradzisz?
Jak wczesniej wspomnialem, wiele lat obchodzilismy sie bez termostatu we
frytkownicy i jakos sobie radzilem. Tak sie sklada, ze jakos wiem, kiedy
temperatura oleju jest "dobra" do smazenia. Jednak, jak okreslic,
kiedy jego temperatura wzrosnie do owych 180 stopni, dalibog - nie mam
najmniejszego pojecia.
Poza tym - mam wrazenie, ze moja odpowiedz byla merytorycznie poprawna,
nieprawdaz?
Pozdrawiam,
sulaco
|