Data: 2006-04-13 16:19:37
Temat: Re: teściowa
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"twiza" <b...@t...pl> wrote in message
news:e1lt83$l5p$1@atlantis.news.tpi.pl...
(...)
> Właśnie wszytko by było OK jeśli by miała swoje życie. A ona popsuła swoje
> małżeństwo i próbuje mnie jeszcze pouczać. Ja wlasnie zrobilam wielki
> bład. Od dzieciństwa zawsze wszystkim ufalam i w kazdego wierzyłam. Kążdy
> był dla mnie przyjacielem i dlatego tak to wygląda.
> Mam problem z powiedzeniem Nie. Wczoraj jak jechalam z corką do M.Donalda
> spotakalam ich po drodze i tak namawiali, namawiali i meczyli że mi ja
> zabrali do domu strasznie nalegając i żebym ja też sie wracala. A mała ma
> teraz do mnie pretensje że nie wybrala sobie tego co by chciala.
to zacznij sie uczyc asertywnosci. moglas zabrac i ich do McDonalda,
i tam swietowac mowiec, ze to corci swieto i ona chce tam teraz byc.
iwon(k)a
|