Data: 2014-01-31 21:45:21
Temat: Re: testując trzecioklasistów - OBUT 2014
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-01-31 21:27, obywatel Habeck Colibretto uprzejmie donosi:
> Dnia 31.01.2014, o godzinie 20.57.29, na pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak
> napisał(a):
>
>>>> Młodego czeka niedługo.
>>>> Chociaż w sumie nie zostaliśmy, my rodzice, poinformowani, czy chodzi o
>>>> "ten" OBUT, czy o test Operona.
>>> Ja to nie wiem co to za testy.
>> Ja, już, wiem... hehe
>
> Linki! Strony!
OBUT:
http://www.obut.edu.pl/kategoria/archiwum_poprzednic
h_edycji_obut
Operon:
http://www.operon.pl/oskt/poprzednie_edycje
>>> Żeby przetestować?
>>> Może to idzie do ministerstwa i tam się cyrkluje następne testy, żeby jak
>>> najwięcej dzieci zdawało? :)
>> Bo to im się szczególnie w życiu potem przyda. No tak...
>
> Niestety/stety ale w jakimś stopniu się przyda. Szkoła, studia i bardzo
> prawdopodobne, ze praca, praca i jeszcze raz praca. A na pewno testowanie i
> łykanie porażek z tym związanych przyda się mu ogólnie w życiu. Kurczę...
> nie widzę go w korporacji i albo założy własną firmę, albo zostanie
> utrzymankiem. Bo w tej chwili nie jest w stanie przyjąć krytyki.
Młody w obecnym życia momencie chce być lekarzem wojskowym. Najlepiej
idzie mu Minecraft. Zaczyna jeść coś, co nie jest bułką z pomidorem,
plackiem z jabłkami. Do korporacji się nie nadaje, no chyba że jako kret.
Wiem, że to normalnie rzecz ujmując bez sensu pytanie na tym naszych
chłopaków życia etapie, ale czy macie w stosunku do Daniela "parcie na
studia"?
> Boję się
> co będzie w 4. klasie, kiedy nagle pojawi się kilku nowych nauczycieli,
> którzy nie znają jego specyfiki... :(
Mam to samo. uczulam: Misiu, Twoja obecna pani zna Twoje kaligraficzne
kalectwo, ale nowa pani może nie mieć ochoty rozczytywać gryzmołów,
wstawi pałę, choćbyś nie wiem jakie mądrości nagryzmolił.
Ta pani, choć w sumie nowa, dyrekcja nam taki zrobiła prezencik po 2.
klasie, że zmieniła wychowawcę, to jednak jest jedna, a jeszcze
nauczająca zintegrowanie, więc ma okazję te kilka godzin od rana do
południa się pomęczyć.
>> Mnie w sumie nie wzrusza to testowanie (już uprzedziłam Młodego, że całe
>> jego edukacyjne życie to będzie taka papierologia do zaliczenia),
>> bardziej mnie rusza to, że pani nauczycielnica się będzie nad nimi do
>> kwietnia znęcać.
>
> Niech się znęca.
> A jak w ogóle młody w szkole?
Miałam Cię o to samo zapytać... hihi
Z grubsza ponarzekałam, teraaz Twoja kolej.
Q
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|