Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Ja" <j...@n...tpi.pl>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
Subject: Re: tez tak macie?
Date: Fri, 13 May 2005 13:57:29 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 62
Message-ID: <d624n7$e67$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d5t4rj$fdu$1@inews.gazeta.pl> <d5ttce$ddq$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d5ve1s$5b9$1@korweta.task.gda.pl> <d5vf8p$2lj$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d60hb5$pba$1@korweta.task.gda.pl> <d61f7c$dpc$1@news.telbank.pl>
<d622rl$qh2$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: bnm192.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1115985447 14535 83.29.2.192 (13 May 2005 11:57:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 May 2005 11:57:27 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1478
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1478
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:22595
Ukryj nagłówki
>> Zas co do poczatkowego problemu
>> - jesli "wodz" (dyrektor?) sprawe ignoruje, to i nie pomoze
>> i jego zmusic sie nie da do wspolpracy
>> - kadencja dyrektora to 5 lat...
> Booszszee!
> 5 lat męczarni! I jak tu do emerytury wytrzymać ( bez pampersa)
> Mi sie już rece trzesą ja na lekcje albo do sekretariatu wchodze...
> (muszę uwazać żeby kogo nie potracić).
Nie ma obowiązku bycia dyrektorem. :)
Nie ma obowiązku pracy w danej (konkretnej) szkole. :)
(na szczęście czasy nakazu pracy już poszły do lamusa)
Ja mam to szczęście (albo kwalifikacje) że nie musiałem
szukac pracy.
Wszelkie kursa okazały się inwestycją (udaną)
>> Kazde jego naruszenie moze (i powinno!!!) byc wpisane np do
>> dziennika - wychowawca bedzie mial robote (albo - robote
>> ulatwiona..)
> Jaaasne! Papiery na niego muszą być.../
Jeśli nie ma żadnych wpisów - to każda kontrola zapyta
- co było wcześniej - i wtedy większość nabiera wody
w usta (z dyrekcjami włącznie!!!)
I oberwie ten, co i od uczniów obrywał (np kosz na głowę...)
>> Zas do do uwag pseudoprawnych na tym forum
>> Wczoraj na lekcji smarkacz wyciagnal komorke (bawili sie sms-ami)
>> Na informacje, ze zostanie mu odebrana (podczas lekcji!!!)
>> odpowiedzial, ze moge mu co najwyzej wpisac uwage. A odebrac celem
>> oddania rodzicm nie...
> <...>
> No niestety. Niepełnoletni uczeń ma większe prawa w szkole, niż
> pracownik tejże!
> Komórki, ma; _nie używać_ (wyłączyć) no to po kiego wtedy, ma ją w
> zasięgu ręki?
> Jak nie posłucha, prosisz swoje władze o wezwanie rodziców, a to celem
> kontaktu dyrektora z rodzicami dziecuszka.
> ni erewpsektującego postanowień stutu szkoły (natychmiast).
> I dalszy rozwój akcji jest już poza klasą np. w gabinecie dyrekcji.
Tja. Tyle że mogę to zgłosić tylko podczas przerwy (nie wolno mi
ani wyrzucić ucznia za drzwi ani pójść z nim, zostawiajac klasę)
A uczeń z kolei może odmówić pójścia do gabinetu etc.
Co z tego, że ja mam w tym zakresie jakieś prawa, skoro uczeń
ich nie będzie respektował (a rodzic przyjdzie z pretensjami...)
Dlatego uczniow-chamow ignoruje a rodzicow wysluchuje,
komunikujac im tylko to, co chce im powiedziec...
(notatki musza podpisac... albo w obecnosci swiadkow
odmowic podpisania... wychodzi na jedno...)
> A jak nie ma przepisów, trzeba je zrobić!
Nie jest tak źle. Przepisy (wewnątrzszkolne) zazwyczaj są.
Statut ma obowiązek mieć każda szkoła
Podobnież bywają i regulaminy dające możliwość
stosownej reakcji na naganne działania.
Pozostaje tylko ich stosowanie
Zdecydowane...
|