Data: 2006-01-05 09:11:26
Temat: Re: to mnie nie interesuje?
Od: "ksRobak" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"PowerBox" <p...@w...pl>
news:dpdnv2$lqj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "ksRobak" <k...@c...pl>
> news:cf381$43ba270c$540a8638$15716@news.chello.pl...
>> Nie znam Drogi Panie tej Sztuki Życia o nazwie Feng Shui ale
>> czy coś by się zmieniło gdybym znał?
> - ja tylko tak ogólnie, bez kontekstu do Feng Shui. Dla mnie vibe
> otoczenia jest bardzo ważny i Feng Shui jest OK.
> Chodzi mi, że niektórzy użytkownicy czasami piszą dziwne potoki
> myślowe.
> Przykładowo eTata jest w tym naprawdę niezły.
Teksty z pogranicza o których Pan piszesz są na ogół eksperymentem
doktora eTaTa (dr Jekyl) na samym sobie polegającym na zażywaniu
specyfiku (alkoholu) i obserwacji co się dzieje gdy duch materii (spirit)
przejmuje kontrolę nad świadomością przekształcając osobowość
w mister Hyde'a.
Oczywiście takie eksperymenty są niebezpieczne bowiem łatwo
się od nich uzależnić.
Jedno jest pewne:
eTaTa z racji wykonywanego zawodu ma stale kontakt z różnymi
patologiami - szuka więc odpowiedzi:
czym jest własne JA?
Jak odróżnić człowieka od zwierzęcia, rośliny, rzeczy?
Na czym polega zdrowie psychiczne?
chech,,
W "potoki myślowe" eTaTy trzeba się wczuć aby mniej więcej
dymyślić się: "co autor miał na mysli"
A że miał to widać bowiem te teksty układają się
w sposób uporządkowany. Widać celowość. :)
Edward Robak*
|