ja czytałem w "Kuchni Neli" opcję z podsmażoną cebulką , ale bez kebaski:-)
opcję Neli wypraktykowałem i była smaczna
z tym, że zamiast krajać ziemniaki na talarki Rubinsteinowa kroiła je na
drobne kawałeczki, później zaś podsmażała ziemniaki i cebulkę, dodawała to
do roztrzepanych jaj i wylewała na patelonkę.

A wogóle to witam wszystkich:-)
życzę smacznego tudziez pozdrawiam

michał

ps: czy to może być wkupny przepis?