Data: 2006-11-03 19:16:45
Temat: Re: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Od: "Hermiona" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:eiam7m$ff2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hermiona napisał(a):
> Popatrz a ja myślałam, że bycie łobuzem (i nie mam na myśli rzucania w
> koleżankę kulkami z papieru) to nieodebranie właściwego wychowania w domu,
> brak autorytetów moralnych i tym podobne. A to po prostu efekt zwykłej
> nudy...
>
Tak, wychowania, ale jek tego zabrakło to nuda taki zachowanio sprzyja...
>
> Hm. Ja mam córkę w pierwszej gimnazjum i póki co nie ma takiej sytuacji.
> Moja matka ma zwyczaj mawiać, że jeżeli cała klasa (lub większość) ma
> beznadziejne oceny z przedmiotu to coś nie tak jest z nauczycielem.
>
Tzn. problemy sa z nauczycielami : matematyki ,j.polskiego, biologii i
geogafii ????
> Szóstki. Po to zostały wymyślone. Dodatkowe nagrody (olimpiady, konkursy
> itp). Chociaż to wszystko tak na prawdę nie zależy od uzdolnień tylko od
> pracowitości. I żaden doping - ani "ocenowy" ani "naukowy" nie dodadzą na
> długo skrzydeł leniowi.
No a nie leniowi, ale takiemu co mu 5 wystarczy ?
A myslisz, ze corce chce sie isc do szkoly, gdzie przez pol lekcji jak nie
cala nauczyciel probuje sobie
poradzic z polowa rozrabiajacej klasy ? Nastolatce mowiacej, ze starcila bez
sensu pol dnia nauki
z takiego powodu mam mowic, ze to dobre ?
Katarzyna
|