Data: 2003-05-05 19:44:54
Temat: Re: tzw."pajączki"
Od: "pestifer" <p...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kinga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b96cue$kqk$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> J.w. - oto mój problem... Jest ich coraz więcej głównie na udach i
łydkach.
> Wygląda paskudnie zwłaszcza latem.
> Mam pytanie: jakie są obecnie metody i ich skuteczność w walce z
> pękającymi naczynkami? Dodam że łykam rutinoscorbin, unikam sauny,
solarium
> itp. a rodzice mają ten sam problem, choć mama po urodzeniu 2 dzieci ma
> niewiele więcej tych paskudnych żyłek :/
> Interesują mnie metody raczej chirurgiczne bo w rutinoscorbin,
kasztanowiec
> itp. juz (na tym etapie) nie wierzę.
to nie sa pekajace naczynka tylko poszerzone zyly srodskorne (fachowo
teleangiektazje)
jesli chodzi o usuwanie istniejacych to dosc skuteczna jest skleroterapia
(obliteracja) i w przypadku teleangiektazji obarczona znikoma iloscia
powiklan
odrebna kwestia pozostaje profilaktyka powstawania nowych, ale to jak
rozumie, chyba juz wiesz
|