Data: 2001-04-03 22:30:34
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Od: "Maciej Bogucki" <b...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dlaczego zwrocilem uwage na Twoj list:
Odebralem go jako zarzzut na fakt iz inwalidzi ruchu moga uzyskac o wiele
latwiej ulgi niz ludzie z uposledzeniem sluchu. Najwyrazniej zle zrozumialem
Cie.
Z poczatkiem roku zalozylem sobie telefon i z racji wykonywanego zawodu,
podlaczenie do i-netu. Wybralem TPSA z powodow technicznych. Przy staraniu
sie o ulge za abonament kazano mi zglosic sie do rejonowego urzedu pracy
(czy czegos takiego) dzialu osob niepelnosprawnych aby orzeczono, ze
inwalidztwo pociaga za soba wade wymowy.
- Kali wiedziec, Kali rozumiec, ze Maciek zle mowic bo Maciek jest
chora ;-)))
Posiadam kilka lgitymacji Bog wie na co je komu i orzeeczen o stopniu
niepelnosprawnosci i porazeniu mozgowym.
Kolejna komisja wydala kolejny, nie taki jaki chce TPSA, swistek orzekajacy
stopien... i potrzebe... Kiedy skonczy sie pielgrzymka od okienka do okienka
i przepisywanie z formularza do formularza i udupianie i wylewanie dzieci z
kapiela?
Nie istotne dla mnie jest kto ma jakie schorzenie i kto bardziej potrzebuje
ulg i pomocy. Istotne jest kiedy osoba o znacznym stopniu niepelnosprawnosci
potrzebujaca STALEJ opieki osoby drugiej bedzie miala rete nie zaleznie od
przepracowanego okresu a dokumenty chonorowane wy wszystkich urzedach?
Sadze, ze bezsensownych sytuacji mozemy przyatczac wiele i sadze, ze pora
zwrucic uwage ustawodawcow na caloksztalt sytuacji. Orzeczenie jest
orzeczenien a taki a nie inny stopien stawia nas na rowni z ludzmi z takimi
potzrebami.
Maciek
|