Data: 2005-07-26 06:57:48
Temat: Re: upominki dla znajomych Anglikow
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 26 Jul 2005 08:04:56 +0200, "Agatek"
<a...@s...site.krakow.pl> wrote:
>
>U?ytkownik "Laik" <e...@m...pl.wywal.to> napisa? w wiadomo?ci
>news:1hrvdxfjlzl3a$.dlg@mikrosoft.kom...
>> mysle o jakiejs starce albo zoladkowej gorzkiej - lub (moze najlepiej?)
>> sliwowicy...?
>
>?ubrówkaaaaaaa!!
>Agata
>
Jesli Zubrowka, to dokupic 6 kieliszkow do wodki i podac
instrukcje, jak to pic naprawde ;P
jesli chodzi o prezenty plynne to pokazowe sa te wodki typu
Chopin czy inne co to sobiemozna miszcza przez plyn wyrazniej
ogladac ;P
Moja sasiadka jest obdarowywana roznymi plynami, z ktorych
najbardziej lubila wisniowke mojej Mamy, a jak tego zabraklo to
inna dobra wisniowke. Takze samo rozne czekoladki - a to pudelko
Kasztanow, a to inne tego rypu luzem, a to Michalki, a to wisnie
w czekoladzie...a to torcik wedlowski, co ladnie wygladaale np
moj slubny ani nadziewanych czekoladek nie ceirpi ani polskiej
czekolady..
Wez tlumaczenie Pana Tadeusza i ksiazki o sztuce :) Jak im sie
nie spodoba, to ja przechwyce ksiazki o sztuce :PPP
Pierz, co dla tubylcow namietnie kupuje hafty kaszubskie w
roznych formach
K.T. - starannie opakowana
|