Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: uprawa
Date: 24 Feb 2000 17:00:10 GMT
Organization: KEMB, ZgRyS
Lines: 29
Message-ID: <893o2q$di8$1@sunsite.icm.edu.pl>
References: <891lpr$esj$1@sunsite.icm.edu.pl> <892t8r$nop$13@sunsite.icm.edu.pl>
<8937r3$hkj$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: zodiac.mimuw.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 951411610 13896 193.0.99.1 (24 Feb 2000 17:00:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 24 Feb 2000 17:00:10 GMT
User-Agent: tin/1.4-19991113 ("No Labels") (UNIX) (Linux/2.2.14pre16 (i686))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:23716
Ukryj nagłówki
Przemyslaw Koziarski <p...@k...net.pl> wstukal(a) pracowicie:
>> Hmm... Mój brat uprawiał z powodzeniem bazylię metodą: kupić ziarenka w
>> sklepie ogrodniczym, przestrzegać instrukcji na opakowaniu. ;-))
>> Do momentu, kiedy pojawiły się szkodniki. Może to w tym problem?
> Przediorki pewnie. Tez to mialem.
W rzeczy samej, przędziorki bydlęta.
> Ale jest na to preparat w rozpylaczu
> przeznaczony do upraw jadalnych . Dziala piorunujaca, potem pare dni przerwy
> i mozna korzystac.
A jak się nazywa?
> Ja wiem, ze chemia itd. ale jak sie czasami nie prysnie
> to robale wszystko zezra
Tak jest - mój znajomy z ogrodnictwa i ochrony środowiska (pisze z tego
magisterkę) twierdzi tak samo: w dzisiejszych czasach nie stać nas już na
produkcję żywności bez użycia chemii - ale jeśli się ją stosuje właściwie,
nadal żywność może być zdrowa. Grunt to przestrzegać instrukcji.
Antek Goldstein
--
___/___ : I* W miarę możliwości traktuj każdego nowo *I
< 102 >======= I* poznanego jak złośliwego głupca. *I
/o----d-----b---o\ : I* (J. Bocheński) *I
\8oooooooooooo8/ : I* *I
|