Magdalena Fabrykowska-Młotek napisał(a):
> Maciej Muran wrote:
>
>> Użytkownik "Magdalena Fabrykowska-Młotek" <m...@n...sgh.waw.pl>
>> napisał
>>> O dziwo
>>> patelnia nawet nadaje się do użytku, chociaż procesu nie nazwałabym
>>> smażeniem.
>> A możesz powiedzieć (sATIN też mógłby :)) jak ta patelnia wygląda -
>> szczególnie jej dno?
>> Pytam, bo powoli (od 3 lat ;)) rozpakowuję komplet B. i niedawno wyjąłem
>> patelnię ale jeszcze jej nie używałem. Waży chyba z 7 kg.
>> Skoro jednak to już kolejny sygnał, że może być do d* to... Chciałbym
>> uniknąć zmarnowania produktów.
>>
>> Moja wygląda tak:
>> http://pacanka.com/~tytoos/temp/b1.jpg
>> http://pacanka.com/~tytoos/temp/b2.jpg
>>
>> Do tego oczywiście pokrywka z "termometrem".
>>
>> Cały komplet w prezencie, więc w razie czego rozstanie z patelnią nie
>> będzie bolało, chociaż i tak ją wypróbuję do mniej istotnych rzeczy.
>
> Wygląda dokładnie tak jak na zdjęciu. Nie nadaje się do smażenia
> czegokolwiek w panierce. Za to z powodzeniem można na niej dusić potrawy.
> Ja używam do wszelkiego rodzaju potrawek typu kurczak w sosie lub z
> grzybami czy niewielkich ilości gulaszu.
> "Smażenie bez tłuszczu" polega na solidnym rozgrzaniu patelni, położeniu
> mięsa i przykryciu przykrywką. Można powiedzieć, że mięcho dusi się we
> własnej parze. Samo odłazi od patelni tylko nie wolno od razu odrywać.
> Jak lubisz mięso smażone tradycyjnie to faktycznie nic lepszego ponad teflon
> lub żeliwo.

Potwierdzam, że poza duszeniem to ta patelnia nie nadaje się do niczego
(czasem nawet sobie myślę czy bym jej nie sprzedał:).
Komplet kupiliśmy sobie również w prezencie więc jakoś ta patelnia mnie
bardzo nie zmartwiła.
Podsumowując garnki tak, patelnia nie (dla ludzi co lubią smażyć na
"ostrym ogniu" :)