Data: 2005-10-04 07:25:44
Temat: Re: uzywanie opalarki :)
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artur Dębski" <a...@a...pl> napisał w
wiadomości news:dhs5na$gbf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wszystko fajnie pewnie że wszysko Ci wolno
> tylko po co pisałeś na samej górze :
>
> " Zapomnij o opaleniu kaloryfera (metalowego przecież) elektryczną
> opalarką."
>
> BY TERAZ SIĘ Z TEGO WYCOFAĆ I POWIEDZIEĆ
> ŻE MASZ WĄTPLIWOŚCI i W OGÓLE NIE JESTEŚ
> NICZEGO PEWIEN.
Ależ ja się z tego nie wycofuję, cały czas twierdzę, że wg mnie
elektryczną opalarką kaloryfera opalić się nie da. Dodając
jednocześnie, że nie wiem, tego na pewno, że to tylko mój osąd, mogę
się mylić.
I tak na marginesie - nie podnoś głosu, ok?
> Nie pisz w takim tonie jak nie jesteś pewien tego co piszesz
> bo nic nie warte są Twoje wypowiedzi i nikomu nie pomożesz w ten
> sposób.
Okej, ale dlaczego w takim razie ty zalecasz elektryczną opalarkę,
jeśli też nie wiesz, czy ona tu wystarczy? Bo nie wiesz, prawda?
Podobnie jak i ja, jedynie "sądzisz". Więc jeśli twoje wypowiedzi są
równie nic nie warte jak moje, po co sam się produkujesz, jeśli
uważasz, że z takimi "nic nie wartymi wypowiedziami" się nie powinno?
J.
|