Data: 2004-03-04 23:17:42
Temat: Re: w zyciu by mi sie nie...
Od: wiku <s...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gREG wrote:
> ...chcialo gotowac TYLKO dla siebie...
mam to samo :) samemu to moge sobie zrobic co najwyzej jajko sadzone
uwidocznilo sie to zwlaszcza w ciagu ostatnich trzech miesiecy, od kiedy
mamy malca w domu i aneta karmi - dla niej gotuje specyficzne potrawy,
ktore rzadko sam tykam; efekt jest taki, ze choc to ja urzeduje w kuchni
to sam jem co badz, bo brakuje mi motywacji zeby gotowac dla samego siebie
a tak naprawde to na wyzyny sztuki kulinarnej (oczywiscie dostepne
takiemu amatorowi jak ja) wznosilem sie kiedy jeszcze podrywalem kobiety
:)))
wiku
|